Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

Puzzle, puzzle

Obraz
Dawno nie zamieściłam postu dotyczącego puzzli. Nie dość, że nastrój był do kitu, to i jakoś obrazek nie szedł tak, jak bym tego chciała. W końcu dobrnęłam do szczęśliwego końca. Nie wiem, czy ktoś w Was pamięta jeszcze taki program „Morze”? Z niecierpliwością oczekiwałam w każde niedzielne popołudnie na jego pojawienie się na ekranie telewizora. Mało tego, zakochałam się w czołówce programu. Dlatego też, gdy jedna z moich ulubionych firm wypuściła mroczne puzzle z piratami, nie byłam w stanie się oprzeć. Piracka czołówka kultowego programu Morze: https://www.youtube.com/watch?v=VG2x0gCGNvo                                                            Ciąg dalszy nastąpi…

Sinusoida radości i smutków

Obraz
„[…] od zawsze przebojowość mieszała się we mnie z nieśmiałością, którą starałam się przykrywać szerokim uśmiechem. Miałam też pewną obsesję, głębokie pragnienie, żeby wszyscy mnie lubili. Akty niechęci odchorowywałam”. Nie od dziś wiadomo, że najlepsze scenariusze pisze samo życie. To ono zapewnia nam różnego rodzaju pozytywne, negatywne, wesołe lub smutne rozrywki i wciąż siedzimy w wagonikach jak w kolejce górskiej i raz zaliczamy wzloty, a innym razem pędzimy w dół ze ściśniętym z nerwów lub strachu żołądkiem. Poznajemy młodą, przebojową dziewczynę o imieniu Dominika, która kocha teatr i wszystko, co z nim związane. Jednocześnie marzy o pracy w telewizji. Jest wykształcona, oczytana, wygadana, ładna, lubiana i adorowana. Cały świat stał przed nią otworem. Przy każdej sprawie daje z siebie 100% i żyje w ciągłym biegu. Po dobrze wykonanej pracy uwielbia imprezować do upadłego w gronie licznych znajomych. W pewnym momencie Mika się zakochuje. Z czasem pojawia się na świecie dziecko,

Zwłoki, dworek, majtki i jamnik, czyli chaos wokół spadku

Obraz
  --- RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ---- „Zwłoki samobójcy nie dzwonią do rodziny po śmierci. Zwłoki w ogóle mają marne osiągnięcia w tym zakresie. Nigdy do nikogo nie dzwonią. Czasami jakoś tam objawiają się jako duchy, ale też nie za bardzo i na pewno nie telefonicznie”. Na słowo spadek niejednemu zaświeciłyby się oczy, ale główna bohaterka najnowszej komedii kryminalnej Iwony Banach z tej wiadomości nie była zadowolona. Wszystko staje na głowie, absurd goni absurd, czyli jestem po lekturze kolejnej historii z Serii z Trupem. Emilia Gałązka jako osoba wysoce specyficzna nie tylko była naburmuszona z powodu braku końca świata i krążących zombie, ale również z powodu otrzymanego spadku. Każdy by się takim spadkiem zachwycił, bo dostać nagle dworek w pięknej okolicy o sugestywnej nazwie Duchołazy, to nie lada gratka. Minus był co prawda dużego kalibru, albowiem we dworku mieścił się ośrodek dla bogatych seniorek. Jednak żeby cokolwiek ze spadkiem móc zrobić, nasza najeżona i wkurzona boh

Ankieta + zabawa + opowiadanie! Cz. II

Obraz
Nie tak dawno przedstawiałam Wam propozycję Agnieszki Peszek, znanej z książek Przez pomyłkę czy Dziewczyna z wnęki , dotyczącej wspólnej zabawy polegającej na wypełnieniu ankiety po przeczytaniu krótkiego opowiadania kryminalnego. Opowiadanie miało tytuł I co dalej? Teraz Autorka udostępniła kolejnego darmowego e-booka. W części II opowiadania dowiadujemy się, jak dalej potoczyły się losy Anny i jej córki oraz narzeczonego Filipa. Przyznam, że byłam zaskoczona. Ciekawa jestem czy ktoś odkryje swój pomysł na 19 stronach opowiadania. Na samym końcu odnajdujemy link do nowej ankiety. Po jej wypełnieniu czeka na czytelników niespodzianka. Można Autorce zasugerować dodanie kolejnej postaci, wymyślić jej imię, płeć, zawód i związek z innymi bohaterami tworzonej historii. Swój wybór trzeba krótko uzasadnić.  Kto wie, może w kolejnej odsłonie przeczytacie o wykreowanym przez siebie bohaterze? W imieniu Agnieszki Peszek zachęcam do dalszej części zabawy.

Świat Przed i Świat Po

Obraz
„Piekło to brak innych, za którymi tęsknisz”. W chwili, w której jedno z moich ulubionych wydawnictw złożyło mi propozycję zrecenzowania Stacji Jedenastej , byłam pełna wątpliwości. Z jednej strony Autorkę pozytywnie kojarzę z jej poprzednią książką, jednak z drugiej czytałam wiele mało pochlebnych opinii właśnie o jej najnowszej powieści. Mimo wszystko postanowiłam wziąć się za bary z tytułem, pocieszając się, że książka w poprzedniej formie została wydana w 2015 roku. Historia zaczyna się mocnym akcentem. Otóż na scenie teatralnej podczas spektaklu na atak serca umiera sławny aktor. Tej samej nocy po mieście zaczyna rozprzestrzeniać się niezwykle zaraźliwa i śmiertelna odmiana grypy. Nic już nie będzie takie jak dawniej. W drugiej odsłonie poznajemy grupę muzyków i aktorów, znanych pod nazwą  Wędrowna Symfonia. Przemieszczają się od osady do osady, by dodać ludziom otuchy w ciężkich i trudnych czasach. Nie wszędzie są witani z otwartymi ramionami. W jednej z osad szybko orientują s

Przygnębienie odbiera rozum

Obraz
„Jest to historia o wielu sprawach, przede wszystkim o idiotach. Powiedzmy to sobie wprost: z łatwością przychodzi nam uznawanie innych za idiotów, ale tylko jeśli zapomnimy, jak idiotycznie trudno jest być człowiekiem. Szczególnie gdy mamy kogoś, dla kogo staramy się być w miarę dobrymi ludźmi”. Czasami zdarza się, że czujemy się jak w potrzasku. Nie widzimy sensownego wyjścia z trudnej sytuacji. Wtedy po głowie krążą różne, dziwne myśli. Potrzeba chwili, złość, desperacja są złymi doradcami. Jednak większość z nas nie wdraża zwariowanych pomysłów w życie, jednak są tacy, co… Cała opowieść zaczyna się od napadu na bank. Bezgotówkowy… taaak dobrze czytacie… Po nieudanym napadzie rabuś stara się uciec przed policją. Dociera do położonej niedaleko kamienicy i po nieudanych próbach jedne z drzwi mieszkań stają nagle otworem. Radość nieudolnego przestępcy jednak była przedwczesna, albowiem mieszkanie było pełne ludzi. Okazało się wystawione na sprzedaż… Czy można mieć większego pecha?

"Tajemniczy ogród" w wersji dla dorosłych

Obraz
„Wygląd człowieka zmienia się z latami jak stare, znoszone ubranie. Ale w środku człowiek pozostaje taki sam…”.        Każdy z nas zapewne czasem myśli o przemijaniu, ulotności chwili. Martwi się kolejnymi urodzinami i następną zmarszczką, z nostalgią wspomina beztroskie czasy dzieciństwa i wczesnej młodości. Uważam jednak, że trzeba doceniać chwile, które są nam dane, bo nigdy nie wiadomo, co się stanie za parę sekund i co nam jest pisane. I nigdy nie rezygnować z marzeń, one nie zwracają uwagi na numer pesel. Główną bohaterką jest Luiza Swenson, emerytowana nauczycielka. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma już tylu sił, by w pełni samodzielnie korzystać z życia i po odejściu opiekunki postanawia postawić wszystko na jedną kartę. Sprzedała dom w mieście i przeniosła się do dworku na wieś w Ogrodach. Znajdował się tam Dom Pomocy dla Pań w jej wieku i starszych. Początkowo była zachwycona, jednak z czasem zaczęła ją denerwować surowość prowadzącej pensjonat, sztywne obowiązujące regu

ZAPOWIEDŹ!!!

Obraz
Czy ktoś zna twórczość Iwony Banach? Ja tak, od takich ciężkiego kalibru, jak książka „Chwast” po lżejsze i zabawniejsze, czyli cykl z Emilią Gałązką. Już cieszę się na kolejny, bo już czwarty tom z jej przygodami. Premiera już niedługo 23.03.2022 . Opis wydawcy: Emilia Gałązka otrzymuje dokumenty uprawniające ją do spadku po zamordowanej Amerykance. Cierpiąca na depresję z powodu braku końca świata kobieta nie jest zainteresowana pieniędzmi. Magda jest w ciąży i nadal planuje otworzyć swoją agencję detektywistyczną. Emilia postanawia więc pomóc siostrzenicy, podejmując spadek. W tym celu musi jednak spełnić wymagania spadkodawczyni. Wyjeżdża na trzy tygodnie do ośrodka "Jesienny Płomień", aktywizującego bogate seniorki. Jak się okazuje, można tam znaleźć nie tylko zamożne panie, którym płatni podrywacze zapewniają porywy serc, ale także... zwłoki. Co z całą sprawą ma wspólnego ekscentryczny zwolennik teorii płaskiej Ziemi? Ile prawdy jest w krążącej po okolicy legendzie

Czas na miłość

Obraz
„Jakoś nie byłam skłonna wierzyć w słowa, to czyny się liczyły, a słowa były ulotne i krótkotrwałe, jak wiatr. Albo jak topniejący płatek śniegu”. Po książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej sięgam w ciemno zawsze, gdy czuję zbliżający się spadek nastroju lub po prostu jestem zmęczona, ale jednak mam ochotę poczytać. Podczas lektury książek popełnionych przez Dilerkę Emocji można sobie poprawić humor i się odprężyć. Przynajmniej do tej pory tak uważałam. Anastazja dostała polecenie od babci, by zająć się pensjonatem Zdrój pod Lasem na czas jej wyjazdu na wycieczkę. Roboty było co niemiara, albowiem wielkimi krokami zbliżały się święta, a kobieta została ze wszystkim sama. Nadszedł dzień, w którym przybył do pensjonatu tajemniczy, przystojny mężczyzna, którego babcia Anastazji gościła rok w rok. Początek znajomości nie wypadł zbyt pomyślnie, od pierwszej chwili doszło do spięć, a tymczasem załamanie pogody sprawiło, że te dwie tak różne osoby zostały zdane tylko na siebie. Wielka śnieżyca