Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

Wyścig o skarby

Obraz
„Świat handlarzy i przemytników dzieł sztuki, byłych oficerów wywiadu, ludzi żądnych pieniędzy i zdrajców ojczyzny jest dość zagmatwany”. Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja połączona z przygodą, historią i polityką to dobry sposób na spędzenie wolnego wieczoru i pobudzenie szarych komórek. Nie znałam wcześniej twórczości Marcina Falińskiego, ale w związku z faktem, że jest z wykształcenia dziennikarzem, a los rzucił go na kurs oficerski i pracował w Agencji Wywiadu, stwierdziłam, że warto zapoznać się z jego twórczością. Na pewnej wyspie położonej na Seszelach w pięknych okolicznościach przyrody grupa nieznanych uzbrojonych napastników zabija byłego rosyjskiego oficera wywiadu. W Berlinie zostaje zamordowany antykwariusz, który w przeszłości był oficerem Stasi. Czy te sprawy mają wspólny mianownik? Gdy tropy zarówno poszukiwanych morderców, jak i zaginionych dokumentów oraz dzieł sztuki prowadzą do Pols

Klątwa króla zrodzonego z grzechu

Obraz
„Był dobrym człowiekiem, tylko dobro w człowieku najtrudniej dostrzec”. Nie znałam wcześniejszej twórczości Marka Zychli, ale nie przeszkadzało mi to, a wręcz pomogło w wyborze lektury. W tym roku postanowiłam ponownie wyjść ze swojej strefy komfortu i tym razem bliżej zainteresować się literaturą grozy. Cicho, cicho, dzieci. To nie demony, nie diabły… Gorzej. To ludzie. Czyż to nie brzmi jak najlepsza rekomendacja? Nie trzeba mnie było zachęcać do dalszej lektury. Coolcull to mała miejscowość położona w Irlandii, na której terenie znajduje się zakład opiekuńczo-leczniczy. Zamieszkiwany jest przez ludzi dotkniętych zespołem Downa. Władze zabytkowej placówki, by zminimalizować koszty utrzymania zakładu, zapraszają w ramach praktyk językowych wolontariuszy z całej Europy. Na jedną z takich rekrutacji udaje się Bartek, skłócony z rodziną, zniechęcony do życia, lękliwy, ale dobroduszny i pełen empatii. Chłopak bez żalu opuszcza Polskę. Na miejscu poznaje wolontariuszkę Sammy z Niemiec or

Cena sławy

Obraz
„Jedną z najważniejszych decyzji, jaką podejmujemy, czasem całkiem nieświadomie, jest decyzja odnośnie do osób, którymi się otaczamy. Często zdaje nam się, że jest to bardziej wynik przypadku, bo jaki mamy wpływ na to, w jakiej rodzinie się urodziliśmy albo z jakimi ludźmi pracujemy, skoro to nie my podejmujemy decyzję o ich zatrudnieniu, ale to wcale nie jest przypadek. Zawsze mamy wybór odnośnie do rodzaju relacji, którą mamy, i tego, jak ona jest bliska, jak intensywna. Niektóre osoby, które zgodnie z naszym wyobrażeniem powinny być nam bliskie, są dla nas szkodliwe. Z innymi zaś mamy, jak nam się wydaje, przelotne relacje, które mogą dzięki naszym decyzjom stać się relacjami twórczymi, ważnymi, znaczącymi w naszym życiu”. Niektórzy marzyli o tym, by zostać osobą sławną, bogatą, rozpoznawalną i wielbioną przez tłumy. Jednak każda popularność ma swoją cenę. Czasem bardzo wysoką i wyniszczającą. Oszczerstwa i kłamstwa rozpowszechniane przez zawistnych ludzi lub przez zazdrosną konku

Zawsze kiedyś będzie coś po raz ostatni...

Obraz
„Trwam w zawieszeniu pomiędzy wczoraj a dziś. Przeszłość nosi się w sercu, ale żeby dalej żyć, trzeba się od niej odciąć”. Po thrillerach i kryminałach zawsze mam ochotę na odrobinę wyciszenia. Najczęściej sięgam wówczas po powieści obyczajowe, ale wypróbowanych już Autorów. Do tego dość wąskiego grona należy Anna Ziobro. Jest to pisarka, która nie boi się poruszać trudnych tematów, ale jednocześnie nie przesadza z lukrem i happy endami. W jej powieściach jest jak w życiu. Czasem dobrze, czasem źle, ale zawsze znajdzie się w nich promyk nadziei na lepsze jutro, na nieśmiałą myśl, że każdy dzień może przynieść nowe możliwości.   Artur jest taksówkarzem i pewnego dnia przyjmuje zlecenie od Sabiny. Starsza pani podaje adres docelowy, pod którym mieści się hospicjum, ale prosi jeszcze mężczyznę, by ten zabrał ją w parę miejsc, z którymi wiążą ją wspomnienia. Gdy w końcu dowozi kobietę do celu podróży, pod wpływem impulsu daje jej swoją wizytówkę. Po kilku dniach Sabina dzwoni do niego z

Miłość na oczach tłumów

Obraz
„Miłości nie znajduje się w ani w wysokiej na sto dwadzieścia centymetrów kompozycji florystycznej, ani w siedmiopiętrowym torcie o smaku czekoladowym. Prawdziwy romans tkwi w bardziej dyskretnych szczegółach. Kto i w jaki sposób się oświadcza. To, jak ci dwoje na siebie patrzą z drugiego końca pokoju. Oczekiwanie na to, co to znaczy być małżeństwem, noce spędzone obok siebie na planowaniu życia razem i na zawsze. Pierwsza chwila sam na sam po tym, jak zostało podjęte zobowiązanie. Dzień później, kiedy w końcu para rozpoczyna swoją przygodę”. Po Miłości i innych słowach została mi już tylko do przeczytania jedna książka duetu Christiny Lauren i będę mogła powiedzieć/ napisać, że przeczytałam wszystko, co zostało wydane w Polsce. Ostatnie tygodnie upłynęły mi na wizytach u lekarzy, diagnostyce i całym wachlarzu badań potrzebowałam więc lektury, która poprawi mi samopoczucie. Idealnie sparowani wydawało się naturalnym czytelniczym wyborem.   „Wiem, jak wygląda miłość… Opisywałam ją

ZAPOWIEDŹ

Obraz
  ---- ZAPOWIEDŹ ---- Uważam, że nie ma nic lepszego na poprawę nastroju niż komedia kryminalna. Jest i strasznie i śmiesznie jednocześnie, a stresy dnia codziennego znikają, jak ręką odjął. Wydawnictwo Dragon już 13 marca wydaje kolejną książkę Iwony Banach pod intrygującym tytułem Upiór w moherze .   Opis wydawcy Życie bibliotekarzy nie może być nudne – szczególnie jeśli odwiedzają ich nietypowi czytelnicy albo… sami bohaterowie! Pewnej nocy w bibliotece pojawia się jedna z literackich postaci, która prosi o pomoc. Podejrzewa, że autor opisujący jego przygody ma zostać zamordowany. Ta sytuacja nie jest mu na rękę, ponieważ po raz pierwszy w swoim literackim życiu czeka go scena miłosna. Równolegle grupa pisarek i pisarzy próbuje znaleźć niebanalny pomysł na promocję swoich tytułów. Najciekawszym rozwiązaniem wydaje się im sfingowane zabójstwo. Zanim jednak uda im się tę ideę wdrożyć w życie, trafiają na innego mordercę. W miasteczku grasuje bowiem osobnik nazywany Upiorem

Może czasem lepiej nie pamiętać?

Obraz
„Rozumiem, co teraz czujesz. To chyba straszne, nie wiedzieć, kim się jest. Nie rozpoznawać rodziny, nie znać otoczenia i nie mieć żadnych wspomnień”. Motyw utraty pomięci przez głównego bohatera jest powszechnie używany nie tylko w literaturze, ale również w filmach czy serialach. Mimo iż wydaje się on oklepany i stary jak świat to i tak z chęcią sięgam po książki, które go zawierają. Chcę się przekonać, czy da się jeszcze z tego tematu coś wycisnąć, czy wydarzy się cokolwiek, co mnie mniej lub bardziej zaskoczy. Tym razem po ten motyw sięgnęła Danka Braun w swojej najnowszej książce Nie pamiętam cię, córeczko . Lubię Autorkę za niestandardowe podejście do powieści. Z reguły zawierają one wiele wątków nie tylko romantycznych i kryminalnych, ale są jeszcze dość bogate w tło społeczno-obyczajowe. Czy i tym razem będę zadowolona z lektury? Oddział szpitalny. Lekarz. Wybudzona ze śpiączki kobieta, która pamięta wiele rzeczy, w tym język obcy, ale nie pamięta, kim jest, nie zna swoich pe

Pstryk, pstryk

Obraz
W tym roku najbardziej pewnie cieszyły się osoby urodzone 29 lutego. W końcu można było naprawdę poświętować! Luty, choć tylko o dzień dłuższy i tak wlókł mi się niemiłosiernie. Pogoda była w kratkę. Śnieg, przymrozki, po paru dniach nagle w nocy +10 by za parę chwil znów sypnęło. Na spacery chodziłam, a jakże. Znów parę razy natrafiłam na łosia, poza tym widziałam parę sarenek, bażanta, lisa, a nawet spotkałam dziki. Na szczęście nieszczególnie były mną zainteresowane. Chciałabym podziękować za przemiłą paczkę Si vis pacem, para bellum (czerwonafilizanka.blogspot.com) Dziękuję również Urocznicy: Urocznica.pl | styl życia, literatura, natura Nawet nie wiedziałam, że ludzkość wymyśliła zapachowe zakładki do książek! Super, mam już pomysł na dodatek do paru prezentów. P.S. Słodyczy z paczek już nie ma… spaliłam na spacerach… chyba… mam taką nadzieję… Cieszę się, że luty już za mną, mimo że nie był to miesiąc najgorszy pod względem zawodowym i zdrowotnym, to jednak już z utęsknieniem

Piramida zła

Obraz
„ Podziel się zmartwieniem w moim przypadku nie działa. Nie uważam, by dało się oddać kawałek nieszczęścia komuś innemu. Tragedie są niepodzielne i nie sposób ich rozczłonkować ani odseparować od człowieka, jak separuje się skórę od kości. Mimo wszystko powinienem umieć się zachować”. Większość z nas zrobiła kiedyś coś, czego wstydzi się do tej pory. Sekreciki, psoty, o których lepiej nie wspominać, udawać, że się nigdy nie wydarzyły. Jednak oliwa zawsze na wierzch wypływa, szczególnie jeśli w przeszłości człowieka zaczynają grzebać organa ścigania. Miriam znika w tajemniczych okolicznościach dokładnie w czwartą rocznicę ślubu. Mimo usilnych prób ze strony rodziny i policji nie udaje jej się odnaleźć. Pół roku później na terenie starej fabryki zostają znalezione częściowo spalone zwłoki kobiety. Policja podejrzewa, że są to zwłoki Miriam, tak samo uważa jej mąż, ale siostra Adela nie wierzy, że za kilka dni będzie musiała pochować siostrę i nie potwierdza jej tożsamości podczas okaz