Puzzle, puzzle

Zatęskniłam już za układaniem puzzli od firmy Castorland. Jak zwykle się nie zawiodłam. Nastrojowy piękny obrazek.

Żywe kolory, wszystko dobrze spasowane. Układały się intuicyjnie, przyjemnie, relaksująco. Aż się ciepło na duszy robiło, gdy patrzyłam na stare książki, lampę naftową, filiżanki z herbatą… no i na ciasteczka oczywiście! Apetycznie wyglądają! 



Obrazek przyniósł spokój i wyciszenie.


                                                            Ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze

  1. Agnieszka Kaniuk11 marca 2021 06:32

    Kiedyś układałam dużo puzzli. Te są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Monika Olga11 marca 2021 06:49

    Obrazek faktycznie bardzo nastrojowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jardian11 marca 2021 07:02

    Wspaniałe ! Naprawdę niezwykle klimatyczne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wioleta Sadowska 11 marca 2021 09:28

    Puzzle z książkami. Prawdziwe cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Stalowi Czytacze11 marca 2021 10:29

    Lubię układać puzzle. Ostatnio też się w nie wkręciłam i możliwe, że ułożę sobie jakiś zestaw w najbliższy weekend.

    OdpowiedzUsuń
  6. Thieving Books11 marca 2021 15:08

    Uwielbiam puzzle, ale dawno ich nie układałam. Chyba czas nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ervisha11 marca 2021 18:50

    ,Magiczne <3 Gdzie zakupione? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkowy-las 12 marca 2021 05:00

      Akurat ten obrazek zakupiłam w dyskoncie książkowym Aros, ciekawy jest też sklep internetowy skryba2.pl

      Usuń
    2. Ervisha15 marca 2021 21:05

      A stacjonarnie? :)

      Usuń
    3. książkowy-las 16 marca 2021 06:12

      Z kupowaniem stacjonarnym jest problem. Empik oferuje albo Trefla, który ma problemy z jakością i wykonaniem, albo firmę Educa lub Heye i ceny zwalają z nóg. Czasem można coś wyszukać w lokalnych księgarniach lub w Smyku, ale ceny są zdecydowanie wyższe a wybór ograniczony. Ostatnio zamówiłam kolejnego pięknego Castora i wraz z kurierem zapłaciłam dużo taniej niż bym kupiła stacjonarnie.

      Usuń
  8. Karolajna11 marca 2021 19:10

    Jakie ładne te puzzle. Dawno już nie układałam puzzli, a lubię to robić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Głodna Wyobraźnia11 marca 2021 20:19

    Nie da się za bardzo zaprosić teraz znajomych na planszówki, puzzle brzmią więc całkiem zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocznica12 marca 2021 08:50

    Przyjemny obrazek. Niestety, nie mam cierpliwości do puzzli, ale lubię scrabble. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alicja S.13 marca 2021 06:44

    WoW! Ciekawe ile czasu układałaś ;) Ależ dawno nie miałam w rękach puzzli..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkowy-las 21 marca 2021 18:18

      Układałam tydzień, bo akurat byłam w domu. Słuchałam audycji radiowych i jakoś to szło ;)

      Usuń
  12. Recenzje Klaudii21 marca 2021 18:14

    Ja tez bardzo lubię puzzle tej firmy, mam 3 pudelka i na pewno kiedys kupię sobie kolejne. :)
    Chociaż jednego z nich nie dałam rady ułożyć (obrazek z wilczą mama i jej wilczymi maluchami - nie wiem czy kojarzysz?).
    Pozdrawiam :)
    recenzjeklaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkowy-las 21 marca 2021 18:21

      Nie kojarzę..., ale mnie zaciekawiłaś jak wygląda. Ja miałam ogromne trudności z "Zorzą Polarną" z Clementoni. Musiałam sobie zrobić przerwę, bo byłam zła, że mi nie idzie. Po ... 2 latach ułożyłam ;) teraz z Castora mam w planach obrazek na 3000, sama jestem ciekawa jak będzie szło. Pozdrawiam :)

      Usuń
  13. Redhead26 marca 2021 13:02

    Cudowny ten obrazek! To mi przypomina, że nie dokończyłam ostatnich puzzli, które układałam i wypadałoby do nich wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chwile, które trwają29 marca 2021 17:34

    Moje plany na marzec były związane z układaniem puzzli. Udało się nam ułożyć 500 elementów, oczywiście to tylko początek, bo już zrobiłam zapasy puzzli, tym razem na więcej elementów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkowy-las 29 marca 2021 18:19

      To super! Też układam na 500 elementów. A na jaką firmę padł wybór?

      Usuń
  15. Kasia Dudziak14 września 2021 15:56

    Ja rowniez bardzo lubie puzzle z castorlanda. Mialam ich troche. Najbardziej lubie ikladac widoki i martwa nature, idzie mi.to dosc szybko.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

Obraz
  ---- RECENZJA PRZEDPREMIEROWA ----   „Kiedy nienawiść zmienia się w obłęd? A może nienawiść jest tylko jednym z objawów szaleństwa?”. Nie lubię skupiać się tylko na jednym gatunku literatury. Świat jest zbyt różnorodny. Sięgam więc po powieści obyczajowe, historyczne, po reportaże, przewodniki. Ostatnimi czasy nawet wyszłam ze swojej strefy komfortu i zapoznałam się bliżej z fantastyką. Jednak najczęściej sięgam po moją wielką miłość, czyli po thrillery i kryminały. Lubię czuć skoki adrenaliny i rozwiązywać zagadkowe zaginięcia, porwania czy szukać wraz z bohaterami śladów mordercy. Mieczysława Gorzkę uważnie od lat obserwuję, więc nie mogłam nie przeczytać jego najnowszego kryminału. W okolicach Wrocławia od lat działa nieuchwytny brutalny morderca. Jego ofiarami są nastolatki. Prasa nadała mu znaczący przydomek Poltergeist. Kiedy po kolejnym morderstwie sprawa znów staje w miejscu, naczelnik wydziału powołuje nową grupę śledczą. Na jej czele staje nieustraszona, nieustępliwa
Czytaj więcej

ZAPOWIEDZI

Obraz
  ---- ZAPOWIEDZI ----   W wydawnictwie Czarna Owca aż roi się od ciekawych nowości. Myślę, że wśród nich każdy znajdzie   coś dla siebie. Wybrałam dwie publikacje, które najbardziej mnie zainteresowały.   1. Marta Zaborowska – Sześć powodów, by umrzeć     Premiera: 14.02.2024r. Opis wydawcy Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślubu Miriam Macharow wychodzi z domu i ginie po niej wszelki ślad. Pół roku później na terenie starej fabryki w Ursusie zostają odkryte spalone zwłoki kobiety. Zbrodnia, nieszczęśliwy wypadek czy może samobójstwo? Miriam wydawała się taka szczęśliwa, więc jak to możliwe?… O ile jej mąż, Konrad, stara się pogodzić z myślą o stracie ukochanej, to siostra ofiary ma z tym poważny problem – podczas okazania ciała nie rozpoznaje w nim Miriam i odmawia potwierdzenia jej tożsamości. Jaki ma w tym c
Czytaj więcej

Gdzie kot nie może tam człowieka pośle!

Obraz
„Przynosiłam mu mysz albo nornicę, ale nigdy nawet nie tknął ani kęska. Wiem, że ludzie nie jedzą mięsa na surowo, ale on nawet nie upiekł. Łapał za ogon z obrzydzeniem i wynosił na kompost. Wtedy było mi przykro i strzelałam focha, ale na krótko […]”. Z małżeństwem Dębskich jest mi po drodze od chwili, w której zapoznałam się z serią o Tomku Winklerze. Podbili nie tylko moje serce, ale mają już rzesze wiernych czytelników. Tym razem zaskoczyli wszystkich, ponieważ ich nowy kryminał nie ma nic wspólnego z prywatnym detektywem i jego niesamowitą babcią Romą. Czy rozczarowali? Mnie z pewnością nie! Jovan Dragosavljević Serb od kilku lat mieszkający w Polsce pewnego dnia zostaje zamordowany. Jedynym świadkiem zdarzenia była Sheila. Problem jednak w tym, że jest ona kotem, więc jako świadek jest „niekompetentna”. Komisarz Magdalena Borkońska prowadząca dochodzenie w sprawie śmierci Serba postanawia adoptować kotkę denata. Jak powszechnie wiadomo, futrzak ten potrzebuje ludzi, by ci mu sł
Czytaj więcej