Piramida zła

Podziel się zmartwieniem w moim przypadku nie działa. Nie uważam, by dało się oddać kawałek nieszczęścia komuś innemu. Tragedie są niepodzielne i nie sposób ich rozczłonkować ani odseparować od człowieka, jak separuje się skórę od kości. Mimo wszystko powinienem umieć się zachować”.

Większość z nas zrobiła kiedyś coś, czego wstydzi się do tej pory. Sekreciki, psoty, o których lepiej nie wspominać, udawać, że się nigdy nie wydarzyły. Jednak oliwa zawsze na wierzch wypływa, szczególnie jeśli w przeszłości człowieka zaczynają grzebać organa ścigania.

Miriam znika w tajemniczych okolicznościach dokładnie w czwartą rocznicę ślubu. Mimo usilnych prób ze strony rodziny i policji nie udaje jej się odnaleźć. Pół roku później na terenie starej fabryki zostają znalezione częściowo spalone zwłoki kobiety. Policja podejrzewa, że są to zwłoki Miriam, tak samo uważa jej mąż, ale siostra Adela nie wierzy, że za kilka dni będzie musiała pochować siostrę i nie potwierdza jej tożsamości podczas okazania. Wierzy, że wykonany test DNA potwierdzi jej przypuszczenia i policja będzie musiała wznowić poszukiwania kobiety, a nie jej mordercy. Do sprawy zostaje przydzielony policjant z wieloletnim doświadczeniem. Powoli na światło dzienne wychodzą kolejne tajemnice i okazuje się, że Miriam tylko pozornie wiodła idealne, szczęśliwe i beztroskie życie… Miriam, kim byłaś, gdzie byłaś przez pół roku lub jeśli siostra ma rację, gdzie jesteś teraz?

Fabuła krąży wokół liczby sześć – sześć osób, sześć perspektyw i sześć sposobności do pozbycia się niewygodnej Miriam. A czy dawała powody, by ktoś zechciał usunąć ją z tego łez padołu? Im głębiej wchodziłam w historię, tym atmosfera robiła się bardziej duszna, a Miriam już nie okazywała się taka słodka i niewinna jak się początkowo zdawało. Łączyła w sobie artystyczną duszę, zewnętrzne piękno i wewnętrzne szaleństwo. Lubiła życie na krawędzi, więc czy miała zahamowania, by prowadzić podwójne życie? Kto stał się jej wrogiem? Mąż, przyjaciel rodziny, siostra, kochanek. Oni  wszyscy mieli w swoim życiu sekretne niedokończone sprawy, a te jak wiadomo, lubią się mścić. Szczególnie jeśli wyłapywaniem brudów zajmują się doświadczeni śledczy. Każdy szczegół przemawia wtedy na ich niekorzyść i może doprowadzić do zguby.

„Pewne sprawy lepiej jest zachować dla siebie, zwłaszcza jeśli mogą sprowadzić nam na głowę kłopoty”.

Książka ma ciekawą fabułę, intrygującą zagadkę, rodzinne brudne sekrety, atmosferę gęstą jak smoła, liczne zapierające dech zwroty akcji. Bohaterowie byli ciekawie wykreowani a ich charakterki dość specyficzne i nietypowe, przez co nie można było się skoncentrować tylko na jednym podejrzanym. Dialogi i wspomnienia bohaterów sprawiały, że co rozdział domysły co do sprawcy koncentrowały się na innej osobie. Jedyne zastrzeżenie, które mam i które troszkę popsuło odbiór całości to jeden z aspektów zakończenia. Domyśliłam się, z kim jest rzeczywiście coś nie tak, ale rozwiązanie tej części było dla mnie mało wiarygodne i trochę niedorzeczne. Reszta zakończenia na szczęście przyjemnie mnie zaskoczyła.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty Zaborowskiej i z pewnością nie ostatnie. Dobrze skrojonych kryminalnych historii przecież nigdy dość!

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PRart Media oraz Wydawnictwu Czarna Owca



Bonito proponuje:

Debiutantka - Marta Zaborowska (bonito.pl) do kupienia na Bonito

Nie odpuszczę - Diana Brzezińska (bonito.pl) do kupienia na Bonito

Tajemnice Fleat House - Lucinda Riley (bonito.pl) do kupienia na Bonito

Komentarze

  1. Dodałam nazwiska autorki do listy tych autorów, których autorów, których twórczość koniecznie muszą zacząć poznawać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chcę poznać inne jej książki, no i każdą kolejną :)

      Usuń
  2. Wydaje się być ciekawą lekturą, i ja tytuł zapiszę. Pozdrawiam Anka znad historii Szwecji i sprzątania :-)) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że mam tę książkę na swojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałam skutecznie zaintrygowana tą książką. Jak już uporam się ze wszystkimi swoimi zaległościami i w końcu będę miała chwilę czasu to chętnie przeczytam tą powieść. Udanego weekendu i serdecznie pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zapomnisz o otaczającej rzeczywistości ;)

      Usuń
  5. Nie słyszałam jeszcze o tej autorce, ale w sumie bardzo rzadko sięgam po kryminały, więc to chyba nie dziwi w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. I taka jest, tylko to dziwne zakończenie..., ale może tak tylko mi się wydawało.

      Usuń
  7. Już sama okładka na pierwszy rzut oka mi się spodobała, a tu jeszcze dobra fabuła :) Świetnie, zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zaciekawiłaś mnie bardzo tą książką, warto zapamiętać tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za opinię. Właśnie zastanawiałam się, czy po nią sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, co będziesz myślała o zakończeniu...

      Usuń
  10. Bardzo ciekawy blog! Na pewno będę częściej odwiedzać. Zapraszam też na mojego nowego bloga - mylifeline.

    OdpowiedzUsuń
  11. może się skuszę - na pewno okładka jest super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka przyciąga wzrok. Na szczęście treść też jest niezła ;)

      Usuń
  12. Przeczytałam i początek bardzo mnie wciągnął, później już mniej mi się podobało, miałam wrażenie, że postaci są trochę sztuczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postacie z pewnością są wysoce specyficzne i trochę wkurzające ;)

      Usuń
  13. Okładka przyciąga wzrok, a poza tym, to totalnie moje klimaty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jak zaczniesz czytać, to Cię wciągnie.

      Usuń
  14. zdecydowanie to książka dla mnie! :)
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo zaciekawiła mnie ta książka

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny autograf. Zaczęłam czytać i mnie wciągnęło.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam autorki ale fabuła brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  18. Brzmi ciekawie, lubię takie kryminały z ciekawą fabułą 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie jeden z lepszych thrillerów. Kiedyś czytałam Lęki podskórne autorki i też mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było moje pierwsze spotkanie z autorką, ale sięgnę po inne jej książki skoro polecasz.

      Usuń
  20. Zdecydowanie pozycja książkowa dla mnie - bardzo lubie tego typu thrillery :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta książka serwuje odbiorcy masę żywych emocji, jak wnioskuję

    OdpowiedzUsuń
  22. Skutecznie zachęciłaś mnie do przeczytania. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Święta, święta…