Żyć i jeść świadomie
„Dieta anti-aging to nie konkretny jadłospis, lecz styl żywienia”.
Przyznam, że jeszcze parę lat wstecz będąc w księgarni, nawet
nie spojrzałabym na półki, na jakich stoją wszelkiego typu poradniki. Nie
interesowało mnie nic w stylu „Uwierz w siebie”, „Jak zachować promienną cerę”,
„Bądź asertywny” czy w końcu porady jak się odżywiać, by długo żyć w zdrowiu.
Zawsze myślałam, że jakoś to po prostu będzie, że skoro teraz jest dobrze, to
tak już zostanie. I w sumie było – do czasu. Życie zweryfikowało moją postawę i
by uniknąć groźnych i nieprzyjemnych chorób musiałam jednak zainteresować się
swoim organizmem i zmienić nawyki żywieniowe. Okazało się, że to wcale nie jest
aż tak skompilowane, jak początkowo sądziłam. Od tego momentu, kiedy tylko mam
okazję, to sięgam po prozdrowotne propozycje wydawnicze. Ta okazała się
strzałem w dziesiątkę i bardzo przypadła mi do gustu.
Agata Lewandowska to dietetyczka z kilkunastoletnim stażem, która ma na swoim koncie kilka książek, artykułów, prowadzi wykłady z psychodietetyki i liczne webinary. Podczas pisania Przepisy na młodość – dieta anti-aging Autorka korzystała z wyników najnowszych badań nad składnikami pokarmowymi i dietami. Po lekturę sięgnęłam więc nie tylko z czystej ciekawości, bo w cuda nie wierzę i uważam, że pastą z buraków tak łatwo nie da się oszukać metryki, ale zabrałam się poradnik, chcąc poznać najnowsze ustalenia oraz szukając inspiracji kulinarnych, by zdrowe gotowanie nie stało się nudnym i czasochłonnym zajęciem.
Poradnik bardzo mi się spodobał i okazał się przydatny.
Forma jest przejrzysta, treść niosła ciekawe informacje, jednak nie
przytłaczała ich nadmiarem i zbędną terminologią. Dowiedziałam się między
innymi jak właściwie przechowywać produkty, co może być pułapką na
żywnościowych etykietach, na które czasem w pędzie nie zwraca się aż takiej
uwagi, jakie produkty są źródłem witamin i minerałów potrzebnych organizmowi do
prawidłowego funkcjonowania, jak komponować jadłospis by współgrał z naszym
trybem życia. Dodatkowo w części z przepisami znaleźć można piękne zdjęcia,
które zachęcają do wypróbowania potraw. A znajdziemy ich naprawdę sporo od
różnych sałatek, zup czy surówek poprzez dania mięsne, wegetariańskie, jajeczne
i rybne na odżywczych koktajlach i kuszących słodkościach w zdrowszych
wariantach kończąc. Co ważne przepisy składają się z produktów ogólnodostępnych,
są nieskomplikowane i nie zajmują dużo czasu. To daje dodatkową motywację, bo
kto lubi stać przy przysłowiowych „garach”?
Czy można długo zachować pełnię zdrowia i młody wygląd? Z pewnością nie jest to proste zdanie, bo żyjemy w ciągłym stresie, za mało czasu poświęcamy na odpoczynek, regenerację i aktywność fizyczną, ale może chociaż spróbujmy właściwie i wartościowo się odżywiać i celebrować posiłki. Od czegoś przecież trzeba zacząć…
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
oraz dzięki uprzejmości Wydawnictwa RM.
Lato w pełni na Bonito!
Air fryer. Przepisy na prawie wszystko do kupienia na Bonito
Podopieczna do kupienia na Bonito
Pieśniarka zimowych pól do kupienia na Bonito
No, publikacja na pewno ciekawa, ja tez od dłuższego czasu uważam bardzo na to , co jem. No i udało mi się schudnąć 20 kilo. Pozdrawiam Aniu, udanego długiego weekendu .
OdpowiedzUsuń20 kg!! Wow podziwiam! To znaczy konsekwencja i determinacja!!
UsuńMiłego i wszystkiego dobrego!!
Ja lubię poradniki, zwłaszcza zdrowotne i duchowe, bo każdy czegoś uczy i pozwala zgromadzić potrzebną wiedzę. ten również wydaje się być ciekawą publiakcją.
OdpowiedzUsuńZawsze z poradników coś w człowieku zostaje i zawsze też coś okazuje się przydatne.
UsuńNajważniejsze, że poradnik okazał się przydatny.
OdpowiedzUsuńOj tak! Już wypróbowałam kilka przepisów - palce lizać ;)
UsuńMoim zdaniem każdy z nas powinien mieć taką książkę w swym domu 👍 Wiele osób nie sprawdza etykiet i nie przykłada uwagi do tego co spożywa a większość chorób ma swój początek właśnie od przysłowiowego "widelca".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😊
Masz rację. Stres, pośpiech w zakupach i przygotowaniu posiłków to zalążek przyszłego złego samopoczucia.
UsuńTo super, że ten poradnik okazał się przydatny i Ci się spodobał.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę.
UsuńŚwiadome odżywianie to przy mojej chorobie bardzo ważny aspekt, więc jestem ciekawa tego poradnika.
OdpowiedzUsuńKoniecznie więc go przeczytaj.
UsuńWygląda na dobre opracowanie. Takie podstawowe wiadomości "w pigułce"
OdpowiedzUsuńDo tego informacje tak podane, że dość łatwo je zapamiętać i sobie zwizualizować :)
UsuńTo, że przepisy nie zajmują dużo czasu na pewno plus... :) ja na przykład właśnie nie lubię "stać przy garach"... ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię! Zawsze szkoda mi czasu, mimo iż lubię jeść, ale sam proces przygotowania mnie nie kręci.
UsuńDobry pomysł by zacząć od jedzenia :)
OdpowiedzUsuńZawsze od czegoś trzeba zacząć ;)
UsuńLubię książki tego typu i z tą chętnie się zapoznam
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto. Jedna z lepszych, z którymi się ostatnio zapoznawałam.
UsuńTeż sobie kupiłam- jest świetna!! Polecam inne książki autorki.
OdpowiedzUsuńBędę na nie polować :)
UsuńBardzo ciekawa książka :) latka lecą, młodsza nie będę, więc takie poradniki mile widziane :)
OdpowiedzUsuńNo też tak myślę, nigdy nie jest za późno, by o siebie zadbać!
UsuńPrzydałoby mi się przeczytać taki poradnik 😊
OdpowiedzUsuńTen jest bardzo czytelny, przejrzysty i nie przeraża informacjami ;)
UsuńTa książka jest zdecydowanie dla mnie. Treści, które opisałaś są dla mnie ważne. Poza tym ilustracje- czytelne. Patrzę i widzę- jestem wzrokowcem i takie podkreślenie, uwypuklenie, które pokazuje jakie produkty mają daną witaminę- działa i na moją wyobraźnię, i na motywację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Aniu. Dobrego tygodnia!
Też jestem wzrokowcem i dlatego tak ten poradnik przypadł mi do gustu. Wszystko jest czytelne i dużo informacji zapamiętało się "samo". Już wypróbowałam 3 przepisy kulinarne i nie dość, że smacznie to jeszcze rzeczywiście szybkie - nawet po nadgodzinach w pracy raz dwa miałam obiad na stole ;)
Usuńja lubię takie pozycje i chętnie bym się zapoznała;)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto.
UsuńMiałam tak samo. Dziś jestem na ścisłej diecie przeciwzapalnej i dokładnie planuję swoje posiłki...
OdpowiedzUsuńhttps://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Tym bardziej poradnik dla Ciebie.
UsuńSuper! Poradniki to nie jest typ książek po który sięgam najchętniej. Nawet wręcz przeciwnie. Musiałby być bardzo bardzo ciekawy by do mnie przemówić. Po twojej recenzji sądzę że powinnam częściej dawać szansę takim publikacjom 🥰
OdpowiedzUsuńTeż niezbyt często sięgam po poradniki, ale czasem mnie coś natchnie. Tu intuicja mnie nie zawiodła jest świetny.
UsuńPodziwiam twoje natchnienie bo ja takiego nie mam 😁 dlatego w 100% zdam się na twoje polecajki. ❣️
UsuńTak więc polecam ;) gdyby to był blog kulinarny, to wstawiłabym zdjęcia przepisów, z których już korzystałam ;)
UsuńYou’re so right—modern life makes it challenging to prioritize health and vitality, but small, mindful steps can make a big difference! Eating nourishing foods and truly savoring meals (instead of rushing through them) feels like a radical act of self-care. Even if we can’t eliminate stress completely, celebrating those little moments of wellness is a beautiful start. Thanks for the inspiring reminder!
OdpowiedzUsuńFor changes to be permanent, one must start with small steps. When you see that it 'doesn't bite', it is easier to motivate yourself to make further changes. And celebrating meals should always be important, it's a time to strengthen family bonds. I wish you pleasure!
UsuńChętnie bym zajrzała do tej książki. Lubię publikacje o zdrowym odżywianiu.
OdpowiedzUsuńTa publikacja jest bardzo ciekawa. Polecam
UsuńŚwietna recenzja
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoje podejście bez przesadnego zachwytu, ale z praktycznym spojrzeniem na zdrowe nawyki. Fajnie, że podkreśliłaś prostotę przepisów i dostępność składników, bo to naprawdę zachęca do działania. Zgadzam się warto zacząć od małych kroków w kuchni.
Zdecydowanie małe kroki, ale systematyczne są lepsze niż radykalna zmiana. Nie trzeba robić z siebie męczennika :)
UsuńMnie jakoś szczególnie nie ciągnie do poradników. Myślę że przez lata na temat żywienia wiele się dowiedziałam i nauczyłam z własnych doświadczeń 😉
OdpowiedzUsuńNa pewno jak już się od dawna cierpi na jakąś chorobę/ przypadłość, to mało co jest jeszcze nowe i odkrywcze.
UsuńTym razem nie dla mnie :) Nie czytam tego typu książek.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
Usuń