Krew, czosnek i wybuchająca fioletowa krowa...
„Wyraźnie było widać, że miasteczko podzieliło się na dwa obozy, i to wcale nie na takich, którzy wierzą w wampiry i takich, którzy nie wierzą. Wierzyli właściwie wszyscy, tylko jedni się ich bali, a inni robili na nich interesy”.
By nie ulec znużeniu i znudzeniu staram się co kilka książek
zmieniać gatunek. Ostatnio przeczytałam obyczajówkę, fantastykę i kilka
thrillerów nadszedł więc czas by wrócić do komedii kryminalnych. Na okazję nie
trzeba było specjalnie czekać, bo niedawno wyszło wznowienie powieści autorstwa
Iwony Banach.
Pewnej nocy w miejscowości Zagubin odkryto wampiryczny pochówek. Mieszkańcy miasteczka dosłownie oszaleli i to nie tylko ze strachu. Każdy myślał o rozwijaniu swojego biznesu. Na nic zdawały się racjonalne argumenty. Plotka ma to do siebie, że padając na podatny grunt trudno ją wyplenić. Jest jak zaraza, zataczała coraz szersze kręgi, wciąż wciągając do sprawy nowe osobniki. Plotka wzbudza emocje, nadzieję, strach i pożądanie. Nie od wczoraj wiadomo, że plotka ma ogromny potencjał marketingowy…
W takiej atmosferze
detektyw Hanka zatrudniona w biurze matrymonialnym musiała przeprowadzić
śledztwo dotyczące wiarygodności mężczyzny, który zaczął smalić cholewki do
matki jej szefowej. W wykonaniu zlecenia przeszkadzała jej nie tylko presja
zwierzchniczki, która bała się, żeby ewentualny przyszły ojczym nie zwinął jej
sprzed nosa pensjonatu należącego do mamusi, ale też zwariowani na tle wampirów
ludzie oraz znaleziony trup kobiety... trup z wyraźnymi śladami ugryzień na
szyi...
Lubię książki Iwony Banach. Co prawda nie wszystkie
przypadły mi do serca, w niektórych nie podzieliłam poczucia humoru Autorki,
był wymuszony i przekombinowany, ale podczas czytania Czarciego Kręgu praktycznie co strona to uśmiech na twarzy. Opisy
działania mechanizmu plotki, zamieszanie w małej miejscowości, w której każdy
się z każdym zna, humor sytuacyjny, niedopowiedzenia prowadzące do omyłek,
ekscentryczni bohaterowie, absurd goniący absurd. Wszystko to przeplatało się w
sposób spójny i logiczny z ciekawym i lekko zaplątanym wątkiem kryminalnym.
Zabójstwa były już całkiem na poważnie, podejrzanych było wielu (łącznie z
wampirami), wtrącających się do śledztwa było od czorta, ale detektyw Hanka i
policja dzielnie walczyli z przeciwnościami losu, by odkryć prawdę.
Co łączy zwłoki sprzed 20 lat z wampirami, UFO i wybuchającą fioletową krową? Przekonajcie się sami. Mnie lektura odprężyła, wywołała uśmiech na twarzy i poprawiła nastrój, choć przyznam szczerze, że nie zostanie w mojej pamięci na długo.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Co majowego na Bonito mają?
Żelazne damy do kupienia na Bonito
Trzykrotki do kupienia na Bonito
Znajda do kupienia na Bonito
Skorzystam z rekomendacji. Słyszałem i czytałem o Autorce. Dziś byłem w Publicznej, magluję starożytność . I padnięty jestem, po powyższą pewnie sięgnę , pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię starożytność. Będę czekać na Twoją recenzję i propozycję. Pozdrawiam
UsuńBardzo dziękuję, wiem, że moje teksty są specyficzne tym bardziej się cieszę!
OdpowiedzUsuńKażdy w niej znajdzie coś dla siebie :)
UsuńNie są to moje klimaty czytelnicze.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale jeśli będę miał okazję to chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię takie powieści i jeśli będę miała okazję sięgnąć po tę książkę, to ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
brzmi spoko:D mam ochotę;)
OdpowiedzUsuńNa wiosnę w sam raz :)
UsuńTytuł postu brzmi intrygująco ;)
OdpowiedzUsuńRównież lubię książki autorki i mam podobnie, że każda do mnie trafiła, ale mimo wszystko zawsze wraca. By sprawdzić czy teraz będziemy na tych samych falach😁 ten tytuł mnie bardzo kusi 😃
OdpowiedzUsuńNot a bad novel tho
OdpowiedzUsuńhttps://www.melodyjacob.com/2023/05/how-to-know-that-you-are-addicted-to-nzu.html
Z chęcią bym przeczytała tak dla relaksu 😊
OdpowiedzUsuńLubię jej książki, więc z chęcią, dla odprężenia sobie poczytam.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną z książek autorki. Humor faktycznie oryginalny. :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę i cieszę się, że jest taka fajna ;)
OdpowiedzUsuńto może być bardzo ciekawe
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to tytuł dla mnie, ale jak będę miała okazję przeczytam by to sprawdzić :) Nie znam twórczości autorki, ale może spodoba mi się jej pióro :) Świetna recenzja Kochana!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Zapowiada się ciekawie ^^ musze się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być w moich klimatach. :)
OdpowiedzUsuńPlany mają to do siebie, że lubią nie wypalać. Ale zawsze można w przyszłości nadrobić. I to nawet z nawiązką takie koncerty na których się nie mogło być. :)
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Gracias por la reseña. Se ve interesante. Te mando un beso. Enamorada de las letras
OdpowiedzUsuńTo brzmi super i książka ma świetną okładkę!
OdpowiedzUsuńOj tak , okładka skradła moje serce.
UsuńWOW, sam tytuł posta wbił mnie w fotel. To są absolutnie moje klimaty. I zazdroszczę książki z autografem pani Iwony Banach ;)
OdpowiedzUsuńAutografy zawsze w cenie ;)
UsuńPrawda, wtedy czuję, że ta książką, którą mam jest wyjątkowa ;)
Usuńto nie jest gatunek, po który często sięgam, ale ta książka mnie zaciekawiła, więc nie wykluczam, że dla niej zrobię wyjątek :)
OdpowiedzUsuńOhoho, kiedy ja ostatnio czytałam komedię kryminalną... Lata świetlne temu :D
OdpowiedzUsuńAle mnie zaciekawiła ta książka! Chętnie przeczytam przy okazji :)
OdpowiedzUsuńJeśli poprawia humor to zdecydowanie coś dla mnie :) tytuł też brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy się zdecyduję na tę książkę, z komediami kryminalnymi nie zawsze mi po drodze...
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że bardzo różnie z nimi bywa.
UsuńTytuł Twojej recenzji jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuńmega fajny klimacik :D podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńNo dość ciekawe zestawienie: komedia, kryminał i absurd, no i ta wybuchająca fioletowa krowa - już się uśmiałem 😉
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie gustuję w wampirach i innych historiach nie z tego świata ale Czarci krąg czyta się świetnie,pora wakacyjna tuż tuż więc polecam
OdpowiedzUsuńCzyta się rzeczywiście dobrze, szybko i płynnie.
UsuńJa też lubię zmieniać gatunki co jakiś czas żeby mi się nie przejadły. Ta pozycja wydaje mi się interesująca naprawdę. Skuszę się
OdpowiedzUsuńKasia Dudziak, Kasinyswiat