Bez bólu...

„Ten niepozorny, ukryty mięsień ma wielki potencjał i znaczenie dla wyników sportowych, sprawności fizycznej i zdrowia. To zdumiewające ile ten maluch może i musi robić”.

Znacie to? Siedzący tryb życia, brak lub minimalna aktywność fizyczna, stres i napięcia powodujące, że człowiek czuje się sztywny i obolały. Pierwszym co daje mocno w kość, psuje ogólne samopoczucie i odbiera radość życia to bolący kręgosłup. Ból potrafi zdemotywować, zniechęcić do minimalnych aktywności nawet tych domowych czy towarzyskich. Przez ból słabo przesypiamy noc, co z kolei prowadzi do dodatkowych frustracji i dalszych napięć nie tylko mięśni. Są jednak sposoby, by ograniczyć ból i to nie od razu farmakologicznie. Poradnik stworzony przez emerytowanego profesora Niemieckiej Akademii Sportu znawcy zdrowia i sprawności fizycznej prof. dr Ingo Froböse pomaga uświadomić, do czego może doprowadzić zaniedbanie mięśnia biodrowo-lędźwiowego i co można zrobić samodzielnie, by uniknąć zbytniego jego osłabienia, a co za tym idzie bólu pleców, problemów z biodrami i mobilnością.

Publikacja dostarcza wielu ciekawych i istotnych informacji, a co ważne – zrozumiałych nawet dla laika, czyli dla mnie. Na samym wstępie dowiadujemy się więc o anatomii tego szczególnego i bardzo specyficznego mięśnia bowiem o dziwo jest JEDYNYM łącznikiem górnej części ciała z biodrami i nogami. Uczestniczy w każdej sekundzie naszego życia zarówno aktywnie, jak i pasywnie dlatego też siedzący tryb życia ma dla niego nieprzyjemne następstwa. Po dawce wiedzy medycznej możemy samodzielnie zrobić test i dowiedzieć się jak silny jest nasz mięsień lędźwiowy i jaką mamy jego ruchomość. Testy mają dokładny opis ze zdjęciami, więc rzeczywiście nie ma problemu, by sobie je zrobić. Aby nasz mięsień mógł sprostać codziennym wyzwaniom, musi być nie tylko rozluźniony i zachować pełną ruchomość, ale przede wszystkim musi być silny. Dlatego też w poradniku w części praktycznej znajdziemy liczne zestawy ćwiczeń wspomagających ów mały, ale bohaterski i potrzebny mięsień. Wszystkie treningi są dokładnie zobrazowane i opisane. Znajdziemy także spis różnych aktywności i ich wpływ na mięsień oraz porady typu: kiedy i jak skutecznie się rozciągać, rozmasowywać powięzi i regenerować po treningach.

Sporo dowiedziałam się o aktywności fizycznej, którą wybrałam dla siebie, czyli o pilatesie. Zaczęłam ćwiczyć od niedawna, bo zaledwie pół roku minęło od decyzji, by się za siebie kompleksowo zabrać, ale już po tych kilku tygodniach czuję zmiany na własnej skórze: większa ruchomość, wzrost siły mięśni, stabilności, elastyczności, mniejsze bóle pleców i stawów. Publikacja więc dodatkowo utwierdziła mnie w przekonaniu, że słusznie i sensownie wybrałam dla siebie taką formę aktywności, jaką jest ćwiczenie mięśni głębokich. Pilates to trening, który na spokojnie i bez wymagań sprzętowych wszechstronnie pobudza do działania wszystkie mięśnie w naszym organizmie: od grzbietu i brzucha, poprzez ramiona na mięśniach dna miednicy i właśnie odcinku lędźwiowym kończąc. Nie trzeba też martwić się o brak czasu, ponieważ ćwiczenia te, mimo iż w większości wykonywane statycznie na macie są trudne fizycznie do wykonania i liczy się w nich jakość ruchów, a nie szybkość i ilość powtórzeń. Wystarczy więc 20-30 minut kilka razy w tygodniu, by już po 2-3 miesiącach zaobserwować znaczne zmiany w funkcjonowaniu organizmu i w samej postawie ciała.



Autorzy zakończyli poradnik rozdziałem o znaczącym tytule SOS, czyli przedstawili metody rozluźnienia i regeneracji, a więc przekazali w ręce czytelników szybki program naprawczy: co i jak zrobić w przypadku kiedy mięsień już jest spięty i obolały np. po długim siedzeniu. 

Uważne obserwowanie swojego organizmu i choćby minimalna i jakakolwiek aktywność fizyczna powinna stać się rutyną, zdrowym nawykiem, który każdy powinien wykształcić, by jak najdłużej cieszyć się dobrym zdrowiem, mobilnością i samodzielnością.

Recenzja powstała przy współpracy z redakcją Sztukater.pl


Na Bonito czekają:

Tajemnica tajemnic do kupienia na Bonito

Córka ognia. Seria Córki Żywiołów do kupienia na Bonito

Słowo się rzekło, Madame do kupienia na Bonito

Miasteczko  do kupienia na Bonito

Komentarze

  1. Interesująca i bardzo potrzebna publikacja. Dziękuję za polecenie, chętnie skorzystam, bo mam problemy z kręgosłupem. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzebna publikacja i przydatna. Lepiej i taniej zapobiegać niż leczyć.

      Usuń
  2. Wiele osób ma problem z tą częścią kręgosłupa. Przydatna publikjacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już chyba powinno być traktowane jako choroba cywilizacyjna :)

      Usuń
  3. Myślę, że ta publikacja dotyczy każdego i każdy powinien się nią zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś dla mnie i przydatnego! Zamówię sobie na urodziny.

    OdpowiedzUsuń
  5. To dośc powszechny problem, a na zdjęciu co tam masz? Dobrze widzę piłkę do pilatesu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, piłka do pilatesu, ale w wypustkami sensorycznymi, więc i delikatnie masuje, później guma oporowa, a to wszystko leży na rollerze :)

      Usuń
  6. Ja od dawna przymierzam się do pilatesu. Ale jeszcze długa droga przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawsze fascynował - taka kontrola ciała i umysłu nad ruchami. Nie mogłam wcześniej się nim zająć, bo moja poprzednia waga była przeciwskazaniem.

      Usuń
  7. Jakoś nie bardzo mam zaufanie do tego typu publikacji, chociaż to może moje uprzedzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma tam przemądrzalstwa, tylko dawka wiedzy i zestawy ćwiczeń

      Usuń
  8. Coś dla siebie, ostatnio dokucza mi ból pleców ☹️

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto dbać o siebie. Zatroszczyć się o swoje ciało.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten poradnik i polecam każdemu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Praca przy biurku daje mi się we znaki, więc pewnie skorzystałabym na przeczytaniu tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa pozycja. Mnie najczęściej boli w odcinku lędźwiowym, kiedyś coś chyba naciągnęłam i ból co jakiś czas wraca. Aktywność fizyczna na pewno może wiele pomóc.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre proste zestawy ćwiczeń są najefektywniejsze. Nie trzeba godzinami przesiadywać na siłowni by być sprawnym.

      Usuń
  13. Fajna publikacja może zmotywuje do działania bo niestety systematyczne ćwiczenia dają efekt 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko systematyczność, ale można sobie ustalić ją na 2-4 razy w tygodniu, a resztę dni potraktować jak urlop regeneracyjny ;)

      Usuń
  14. Gracias por la reseña. Es un buen libro para ayudarnos a cuidarnos. Te mando un beso.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo interesująca publikacja. Nie ma co się oszukiwać,z wiekiem każdy z nas powinien zapoznać się z taką książka dla dobra naszych pleców 😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest dobre dla naszych pleców, ale musimy się nimi zainteresować ;)

      Usuń
  16. To na pewno bardzo przydatna książka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Książkę polecam. Dobrze i przystępnie opisane problemy ale też podane ćwiczenia, które pomagają ograniczyć dolegliwości. To działa, tylko trzeba czasu i dyscypliny:)
    Mam zespół mięśnia gruszkowatego( ból odbierający rozum) i zanim ktoś to wreszcie rozpoznał, leczono mi rwę kulszową, bez efektów:(
    Teraz staram się ćwiczyć w miarę systematycznie i są efekty!
    Odżyłam:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem, co to za ból!! Miałam! Na szczęście od razu diagnoza była trafna.

      Usuń
  18. Nie czytam tego typu książek, ale jak ma pomóc, to warto ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat ten poradnik jest bardzo sensowny i nie ma w nim wygłupów czy wydumanych teorii. Proste zestawy ćwiczeń na 15-20 min. Skuteczne, bo wypróbowałam na sobie :)

      Usuń
  19. to coś dla mej mamy. Bardzo ją plecy ostatnio bolą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz! Będzie jak raz!
      Zdrowia dla mamy i całej rodziny!

      Usuń
  20. Bardzo potrzebna publikacja bo myślę, że z wiekiem wielu z nas ta dolegliwość dopada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No raczej już nawet nie z wiekiem, ale ze stylem życia.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pstryk, pstryk

Air – zdrowo, szybko, smacznie!

Ten ostatni rok