Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2025

Pstryk, pstryk

Obraz
Długi deszczowy lipiec. Tak w telegraficznym skrócie mogę opisać miniony miesiąc. Mimo niesprzyjającej aury zaoferował mi wiele miłych wydarzeń, spotkań towarzyskich, dalszej utraty wagi i wzrostu formy oraz kilka dni odpoczynku, podczas którego mogłam nadrobić zaległości w spaniu, czytaniu, wyklejaniu mozaiki, układaniu puzzli i w spacerowaniu.  Lipiec to też miesiąc mojego małego sukcesu: wydawnictwo Literanova zdecydowało się zacytować fragment mojej recenzji i umieścić go na okładce książki Agnieszki Kuchmister Październikowa rdza . Będzie to pierwszy blurb w mojej krótkiej i skromnej „karierze”. Co tu dużo się rozwodzić – jestem z siebie dumna i tyle! Mam nadzieję, że sierpień spokojnie i szybko mi minie, a we wrześniu długi urlop!