Mroczna strona osobowości
„Ludzie, którzy doświadczyli przemocy, stają się jej panami”.
W końcu doczekałam się kontynuacji cyklu z antropologiem
sądowym Krystianem Feusette’em. Już w pierwszym tomie zafascynowało mnie to, w
jaki sposób Adrian Ksycki opisywał jego zawód: chłodno, beznamiętnie, bez
upiększeń, surowo. Antropolog wchodzi na scenę zbrodni jako ostatni, ale też i
do niego należy ostatnie słowo i rozwianie wszelkich wątpliwości związanych ze
szczątkami ofiar. Tylko on może usłyszeć ich szept...
Akcja książki rozgrywa się w Poznaniu. W Lasku Dębińskim przypadkowo zostają odkryte zwłoki, a właściwie to, co z nich pozostało. Policja wzywa na miejsce Krystiana, by ten zbadał kości. Nie trzeba było czekać na kolejne szczątki. Wszystkie należały do młodych kobiet parających się prostytucją. Jedna z nich została szybko zidentyfikowana i okazała się przyjaciółką doktorantki antropologii i najnowszej miłości Krystiana. Kasia postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, kto stoi za śmiercią i jej przyjaciółki i pozostałych kobiet, które padły ofiarą mordercy. Nie wie tylko, że im bliżej jest prawdy, tym większe niebezpieczeństwo jej zagraża. Przeklęty ma już bowiem na nią oko i z całą bezwzględnością będzie dążył do realizacji obranego celu…
„W śmierci nie ma nic pięknego, jest jedynie czysty pragmatyzm”.
Przeklęty to
znacznie bardziej mroczny i ponury thriller niż Strzyga. Adrian Ksycki zagłębił się w otchłań ludzkich dramatów i
traum, które doprowadziły do tragedii. Doskonale i z chirurgiczną precyzją
unaocznił, że granica między rozumem a szaleństwem jest cieniutka jak włos, a
każde wydarzenie z dzieciństwa silne wpływa na życie dorosłych ludzi: na ich
decyzje, plany, marzenia, a przede wszystkim na charakter. Dla niektórych
dzieciństwo zamiast słodkie jak ulubiony cukierek było koszmarem, który kładzie
się cieniem na całe ich dorosłe życie. Główny bohater antropolog Krystian też
mierzy się ze swoimi demonami. Stara się walczyć z ogarniającym go mrokiem,
zrozumieć go i ujarzmić.
„Tajemnice są jak kule u nóg. Nie pobiegniesz dalej, jeśli ich nie zrzucisz”.
Dodatkowy galimatias i uczucie wzmożonego niepokoju
wprowadza dziennik pisany przez małoletniego Adama, z którego małymi
fragmentami dowiadujemy się o ogromie nieszczęść, które spadło na bohaterów i
skąd się wzięło zło w ich duszy i w umysłach. Przeklęty nie dla wszystkich
okazuje się okrutny. Czasem można od niego otrzymać przyjemne ukojenie i
chwilowe zapomnienie. Cena jest jednak bardzo wysoka.
Dużym plusem opisanej kolejnej historii z Krystianem są bardzo szczegółowe ciekawostki związane z pracą antropologa sądowego. Ten zawód będzie mi się kojarzył już nie tylko z amerykańskim serialem Kości z Dr Brennan czy z bohaterem książek Simona Becketta dr. Hunterem. Doczekaliśmy się „swojego człowieka”, który też może z kości usłyszeć szept ofiar. Czekam więc na kolejną sprawę, z którą będzie się musiał zmierzyć Krystian Feusette.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję
Wydawnictwu Prozami.
Na Bonito można znaleźć:
Nie wymiękaj do kupienia na Bonito
Teściowe i fałszywy papież do kupienia na Bonito
Klątwa babci Józi do kupienia na Bonito
Książka wydaje się bardzo ciekawa, chętnie ją przeczytam:)
OdpowiedzUsuńJest trochę nawiązań do I części, ale uważam, że można przeczytać samodzielnie.
UsuńLubię takie mroczne historie więc narobiłaś mi apetytu na tę książkę.
OdpowiedzUsuńI oto chodziło - cieszę się :)
UsuńZ ciekawością poznał tę historię, ale zacznę od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł :)
Usuń