Puzzle, puzzle

Lubię układać rozmaite wzory. Nie mam jednego ulubionego rodzaju: to może być zarówno martwa natura, scenka rodzajowa, jak i widoczek. Po prostu musi mieć w sobie to „coś”, co zafascynuje, przykuje uwagę i sprawi, że z przyjemnością będę łączyć elementy w całość. W czasie ponurych dni wybór nie mógł być inny niż Gradient od firmy Schmidt. Niesamowita feeria barw od razu sprawiła, że poczułam przypływ optymizmu. Obrazek o dziwo poszedł bardzo szybko i sprawnie, może też właśnie przez to, że człowiek po zimie jest tak bardzo spragniony kolorów, że dostrzega wszelkie niuanse. Które odcienie Was zachwyciły? Ja kocham niebieski…





















Ciąg dalszy nastąpi...

Komentarze

  1. Kawał dobrej roboty, pozdrawiam ! . Wreszcie piątek :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pozdrawiam, weekend bardzo szybko minął.

      Usuń
  2. Jestem pod wielkim wrażeniem. Na pewno nie było łatwo je ułożyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wzór!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny - ja bym oprawiła i powiesiła na ścianie w jakimś ciemniejszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był obiecany dla koleżanki i już do niej pojechał. Niech ktoś inny też się nacieszy!!

      Usuń
  5. Kotek jak cudnie czuwa przy puzzlach! Moje zawsze kradną mi puzzle, nie ma szans na układanie przy nich :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje pod tym względem są grzeczne (na całe szczęście!)

      Usuń
  6. Ładne, ale na pewno trudne do ułożenia. Brawa za cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem fanką puzzli, bo brakuje mi cierpliwości, zawsze podziwiam wszystkich, którzy je układają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w życiu nie mam cierpliwości, ale przy puzzlach, malowaniu i mozaice diamentowej o dziwo mam jej całkiem sporo ;)

      Usuń
  8. Takich puzzli jeszcze nie widziałam. Wyszedł bardzo kolorowy obraz. Stawiam na fiolety, choć od zawsze mój ulubiony to niebieski i jego odcienie.
    Pozdrawiam wiosennie, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebieski to tak jak i ja ;) na drugim miejscu u mnie chyba jednak czerwienie...
      Również pozdrawiam

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Mnie nigdy w życiu nie udałoby się zrobić plasterków :)

      Usuń
  10. Podziwiam, jak nie mam tyle cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny jest ten wzór - chociaż bardzo pracochłonny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracochłonna była sama segregacja, a potem to samo szło :)

      Usuń
  12. Efekt końcowy prezentuje się bardzo ładnie :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu! Jestem pełna podziwu! Z pewnością nie była to łatwa układanka. Tyle podobnych elementów. Ale obraz bardzo ciekawy. Chylę czoła dla Twojej pasji i uporu,aby dokańczać wszystkie swoje dzieła!
    Udanego tygodnia 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzymaj kciuki!! Mam właśnie dwa rozbabrane obrazki i jakoś mi nie idą. Nawet nie wiedziałam, że znam tyle przekleństw ;)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Ja lubię w kwiatach, a w ubraniach tylko jako akcent :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Air – zdrowo, szybko, smacznie!

Puzzle, puzzle - świątecznie!!

Nie można odpowiadać mrokiem na mrok