Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2025

Gruba warstwa pozorów

Obraz
Annę Potyrę od dawna miałam na oku. Niektóre jej książki były bardzo dobre, inne średnio przypadły mi do gustu. Ostatnio bardzo spodobał mi się początek serii z Tomaszem Branickim – bezkompromisowym byłym komandosem pracującym jako prywatny detektyw. Kiedy więc wyszła kolejna cześć jego przygód, nie mogłam się oprzeć pokusie i zabrałam się za lekturę. Pierwszą i do tej pory jedyną miłością życia Branickiego była Ewa Karpińska. Jednak jego ciężka praca, z której często mógł nie wrócić do domowych pieleszy, liczne niedopowiedzenia i wieczna tęsknota sprawiły, że związek nie przetrwał próby czasu. Owocem ich romansu, o którym nie wiedział, była córka. Ewa ukrywała przed nim jej istnienie, przenosząc się do Londynu. Jednak kiedy pewnego dnia Anastazja zostaje porwana, kobieta nie widzi innego wyjścia i zgłasza się po pomoc do dawnej miłości. Tomek bez wahania staje u jej boku, ale nie wiedzą, że to porwanie to jedynie wierzchołek góry lodowej, a doprowadziły do niego makabryczne tajemnice ...

Kawiarnia, w której widać cienie w smugach światła

Obraz
„Miała wskazywać drogę turystom, a oryginalną nazwą przyciągać spragnionych kawy i spotkań klientów, pomóc odnaleźć się w labiryncie uliczek, poczuć się jak u siebie. Czy to jeszcze Biuro Ludzi Zagubionych, czy już odnalezionych?”. Zuzanna Gajewska do tej pory znana i kojarzona była z kryminałów. Główną rolę odgrywała w nich właścicielka zakładu pogrzebowego Ewelina Zawadzka, która jak nikt potrafiła znaleźć się w prawdziwych opałach, prowadząc swoje prywatne dochodzenia. Dlatego też, kiedy zobaczyłam najnowsze literackie dziecko Autorki, musiałam się przekonać, jak odnalazła się w innym gatunku literackim. Klara prowadzi kawiarnię na jednej z bocznych ulic Gdańska. Niby nic takiego jednak to nie jest kawiarnia, jakich wiele można znaleźć. Jest niezwykła i to nie tylko dzięki właścicielce: jej empatii, zrozumieniu, dobrym słowu dla każdego, ale też przez specyfikę samego lokalu od nazwy począwszy. Położona na uboczu niepozorna kawiarnia o tajemniczej nazwie Biuro Osób Zagubionych prz...

Puzzle, puzzle

Obraz
Dzięki koleżance, która również uwielbia układać, po raz pierwszy miałam okazję zapoznać się z puzzlami firmy Jigsaw Puzzle. Firma niestety nie jest dostępna w Polsce a szkoda, bo ma bardzo ciekawe wzory. Ten był szczególnie interesujący i że tak to określę wielofunkcyjny. Łącząc elementy, podążałam śladem twórczości Wiliama Shakespeare’a. Niektóre postacie znałam bardzo dobrze, inne kojarzyłam, ale część musiałam sobie przypomnieć i to był nie lada wyczyn, bo mapka dołączona do obrazka miała owszem legendę, ale tylko w języku angielskim, który u mnie przez brak używania po prostu zardzewiał. Przy pomocy słownika i męża dałam jednak radę. Wśród przedstawionych postaci najbardziej przypadł mi do gustu Otello z Desdemoną, Hamlet, wiedźmy z Macbeth’a czy Król Lear. Obrazek spełniał wiele funkcji: od przypomnienia poetyckich postaci, poprzez przyjemność samego układania na krótkim szlifowaniu języka obcego kończąc. Niezła przygoda! Ciąg dalszy nastąpi…

Wymierzanie kary…

Obraz
„Inaczej się myśli, kiedy rozwiązujesz zagadkę na spokojnie w domu, a inaczej, kiedy zależy od tego twoje życie”. W czasach szkolnych nie przepadałam za naukami ścisłymi. Przed lekcjami z matematyki czy fizyki miałam ze stresu skurcze żołądka. Umierałam na myśl, że będę wywołana do tablicy i przy wszystkich zobowiązana do rozwiązania jakiegoś zadania. Uwielbiam jednak rozwiązywać wszelkiego typu szarady, rebusy i sudoku. Czy udałoby mi się rozwiązać łamigłówki Człowieka Zagadki? Warszawa. Pewnego dnia zostają odkryte zwłoki młodego mężczyzny, który zmarł męczeńską śmiercią. Na miejscu zbrodni śledczy odkryli tajemnicze napisy, dyby, kłódki z szyframi. W krótkim odstępie czasu zostają wezwani do kolejnego morderstwa. Tym razem w równie makabrycznych okolicznościach zginęła młoda kobieta. Po dokładnych badaniach okazało się, że inscenizacje to łamigłówki, a prawidłowe ich rozwiązanie umożliwiłoby ofiarom, wydostanie się ze śmiertelnej pułapki. Śledczy szybko natrafiają na grupę pięciu ...

Kolekcjonerzy smaków

Obraz
„Jaką cenę ludzie są w stanie zapłacić za coś, czego pragną? Cenę czasu, wolności, prawdy czy działania w zgodzie ze sobą?”. Uwielbiam, kiedy w książkach, nawet w thrillerach, są wątki kulinarne. Kuchenne rewolucje bohaterów czy to na słodko, czy na wytrawnie wprawiają mnie w błogi nastrój. Sama też lubię gotować i wypróbowywać nowe przepisy, ale akurat pieczenie słodkości wychodzi mi średnio, zdecydowanie wolę je kupować i wcinać niż wykonywać. Nie mam cierpliwości w ich przygotowaniu w przeciwieństwie do Maliny, głównej bohaterki Tylko spróbuj! . Malina to dziewczyna, która w pewnym momencie zaczęła mieć w życiu ostro pod górę. Wraz z siostrą nagle zostały same w ogromnym domu, bo rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Musiały szybko dorosnąć, by się utrzymać, mieć gdzie mieszkać i po prostu żyć. Malina zdobyła pracę przedstawicielki medycznej, jednak ciąg niekorzystnych wydarzeń doprowadził ją na skraj wytrzymałości. Rzuciła pracę i postanowiła zająć się rozwijaniem swojego marze...

Kłamstwa w obronie kłamstw

Obraz
„Napiętnować człowieka było bardzo łatwo, znacznie trudniej było to piętno z niego zmyć”. Uwielbiam czytać debiuty, bo nigdy nie wiadomo, kiedy się trafi na prawdziwą perełkę, dla której zarwie się noc i z niecierpliwością będzie oczekiwało się kolejnej książki nowego na rynku autora. Debiutanci mają również u mnie fory i zwykle na „dzień dobry” otrzymują wyższą ocenę: za to, że im się udało, za wytrwałość, za dążenie do realizacji obranego celu, za chęć podzielenia się z innymi swoją wyobraźnią i pomysłami. Dlatego też wobec debiutantów jestem bardziej wyrozumiała niż do innych autorów. Małe miasteczko, zżyta rodzina. Dwie siostry. Sielanka skończyła się w momencie, w którym partner Tracy został brutalnie zamordowany a ona sama oskarżona o pozbawienie go życia. Nie tylko ostracyzm, który spadł na całą rodzinę, chęć znalezienia prawdziwego sprawcy i wydostanie siostry z aresztu, spędza Alison sen z powiek, ale również pajęczyna kłamstw, która otacza ją i rodzinę. Podejmując prywatne ...

Pstryk, pstryk

Obraz
I skończył się styczeń. Pierwszy miesiąc nowego roku, którego cyfry bardzo mi się podobają i wierzę, że to będzie szczęśliwy czas. Nowy rok i niby nowe możliwości, ale problemy wciąż stare: zdrowie, wysokie rachunki, psujące się auta itp., itd. Początek miesiąca obfitował w zamiecie śnieżne, do których nie jestem przyzwyczajona, bo jednak coraz rzadziej w moim rejonie występuje zima z prawdziwego zdarzenia. Cudownie było iść na spacer w śniegowcach, w promieniach słońca i podziwiać śnieg na drzewach, osiadły na konarach i skrzypiący pod nogami. Niestety długo nie poleżał i zniknął tak nagle, jak się pojawił. Jednak pogoda przez prawie cały miesiąc sprzyjała aktywności fizycznej, więc i zdjęć robiłam  więcej.   Wielu z Was z ciekawością pyta jak teraz wygląda psiak. Minął już rok od momentu, w którym z nami zamieszkał. Koty kiedy są w dobrym nastroju czasem zapozują mi do książki, więc w końcu oto aktualne ujęcia ze spaceru z kudłatym przyjacielem.

ZAPOWIEDŹ

Obraz
  ---- ZAPOWIEDŹ ---- Na kartkach w kalendarzu zagościł już luty, więc czas najwyższy na nowości zaproponowane przez wydawnictwa. Już niebawem, bo 17 lutego nakładem Wydawnictwa Prozami pojawi się thriller autorstwa Janusza Onufrowicza pod intrygującym tytułem Umrzesz za sześć godzin …   Janusz Onufrowicz – Umrzesz za sześć godzin Premiera: 17.02.2025     Opis wydawcy W Warszawie w dziwnych okolicznościach zaczynają ginąć ludzie. Tajemniczy zabójca, którego media nazywają Człowiekiem Zagadką, zamyka swoje ofiary w wymyślnych pułapkach. Aby ocalić życie, muszą rozwiązać trudne łamigłówki. Wskazówki, szyfry i odniesienia do ich wspomnień sugerują, że te przerażające gry mają głębszy sens. Śledztwo prowadzą dwaj policjanci z komendy stołecznej, którzy szybko odkrywają, że sprawa łączy się z wydarzeniami sprzed dziesięciu lat. Czy wybór ofiar jest przypadkowy? A może kryje się za nim misterny plan zemsty? Czas ucieka. Stawką jest nie tylko życie ...