Pstryk, pstryk
Ach ten grudzień!
Nawet jeśli nie rozpieszcza pogodą to i tak można mu wiele wybaczyć. Rozświetlone sklepowe witryny, płynące z radia świąteczne piosenki, zapach pieczystego rekompensują krótkie i ponure dni. By umysł mógł się zregenerować, starałam się często chodzić na spacery. Jednak aura czasami była tak nieprzychylna, że spacer dla zdrowia mógł się zakończyć co najwyżej przeziębieniem, więc tym razem zbyt dużo zdjęć nie ma, a i ja miałam mniej pracy, bo nie musiałam ślęczeć przy monitorze i wybierać najpiękniejsze ujęcia (cóż za skromność...).
Przed świętami dostałam przemiłą przesyłkę z Wydawnictwa Prozami
I w końcu czas odpoczynku i wyciszenia
Piękne zdjęcia Anka. Czytam biografię Churchilla pióra Liebfielda. Uwielbiam tak zwany "rereading" - takich słówek na to moje zjawisko się używa. Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku, przede wszystkim zdrowia i wiele, wiele więcej czasu na czytanie. U mnie od 13 do 22 we wtorek ma padać deszcz znów. Z sentymentem wspominam dawne zimy :-) .
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się przyrodzie taka prawdziwa długa i mroźna zima. Powybijało by niektóre wredne stworzonka.
UsuńTobie również wszystkiego dobrego na ten rok. Spełnienia planów!
Cudowne chwile uwiecznione okiem aparatu. I wspaniała przesyłka od wydawnictwa.
OdpowiedzUsuńWspaniała i niespodziewana :)
UsuńJak zawsze ładne zdjęcia i cudna choineczka, taka nastrojowa!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Choinka mała, ale byk ;P
UsuńWidzę jedzonko dla leśnych stworzeń, super!!
OdpowiedzUsuńDość dużo jest takich w moim rejonie.
UsuńKlimatycznie. Nie ma jak spacery wśród drzew iglastych...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Choć i moje ukochane brzozy ładnie się prezentują dzięki korze.
UsuńPiękne zdjęcia. Śliczna choinka.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńGrudzień nie jest taki zły. Piękne dekoracje rekompensują brzydką pogodę
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z Tobą zgadzam!!
UsuńWitaj Aniu 🩷
OdpowiedzUsuńJa niestety nie oparłam się przeziębieniu i byłam w grudniu chora. Pogoda rzeczywiście była brzydka, praktycznie bez słońca... ale Tobie widzę że gdzieś jednak udało się uchwycić promyczki i zrobiłaś piękne zdjęcia! Udanego i aktywnego stycznia. Mam nadzieję że mój taki będzie,takie jest założenie 😉
Gorące uściski 😘
Dziękuję. Nie wiem na ile to pomogło, ale od września piję nalewkę czosnkową własnej roboty z dodatkiem miodu i cytryny. Kto wie, może to przyczyniło się do lepszej odporności...
UsuńPozdrawiam i życzę realizacji planów!
Przepiękne zdjęcia Aniu i wspaniała niespodzianka od Wydawnictwa. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również gorąco pozdrawiam!
UsuńNajdłużej oko zatrzymało mi się na 6-tym zdjęciu :) Piękne!
OdpowiedzUsuńTeż mi się najbardziej podoba ;) no i jeszcze z kroplami deszczu...
UsuńSamotne drzewo jest takie wymowne, dostojne i smutne zarazem...
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, a jest wysokie i dość stare, więc jednocześnie daje i nadzieję...
UsuńPierwsze zdjęcie urokliwe i przypomniało mi słowa wiersza mojego ulubionego poety-"Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...Jęk szklany...płacz szklany a szyby w mgle mokną".
OdpowiedzUsuńTeż lubię Leopoldka Staffa ;)
UsuńFotki idealnie oddają tę aurę, która w niczym nie przypomina stycznia.
OdpowiedzUsuńZaczynam powoli tęsknić za tą zimą, na którą kiedyś narzekałam:)
Plucha i szarości nie wpływają dobrze na nastrój i samopoczucie. To już wolę śnieg i lekki mrozek:)
Czekamy na wiosnę:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Też się teraz zastanawiam, co mi kiedyś w mroźnej i śnieżnej zimie przeszkadzało! Człowiek od razu inaczej, lepiej się czuł, a i parę robali potrafiło wymrozić...
UsuńByle do wiosny i dłuższych dni :)
Okazuje się, że tych tęskniących za dawną zimą jest więcej niż my dwie:)
UsuńCzłowiek, to jednak przewrotna istota i trudno dogodzić:)
Piękne zdjęcia😊
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńKlimatyczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńŁadna choineczka, my też nie mieliśmy wielkiej i strojnej tylko taka, która stworzy miły, ciepły nastrój.
OdpowiedzUsuńNajważniejszy jest nastrój, a ta się zmieściła na stoliku, więc była bezpieczna jeśli chodzi o zwierzyniec.
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA ja mam nadzieję, że kiedyś doczekam pięknej, białej zimy!
https://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Też mam nadzieję, na fajną prawdziwie zimową aurę!
UsuńCudowne zdjęcia, jak to można całą magię zamknąć poprzez jeden guzik aparatu :) Uwielbiam Grudzień, jest niesamowity. Dzięki niemu zdecydowanie łatwiej znoszę zimę... jestem raczej ciepłolubna :D
OdpowiedzUsuńJa kocham grudzień ;)
UsuńMagiczne kadry. 6 zdjęcie to fotograficzne arcydzieło! 😍😍 Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrawiam 🤗❤️
6 zdjęcie wyjątkowo mi się podoba, ale i tak nie oddaje rzeczywistości.
UsuńWspaniały klimat tych zdjęć. Ktoś mógłby powiedzieć "To tylko las i drzewa". Są jednak ludzie (ja jestem tym szczęśliwcem😉), dla których te drzewa i takie widoki to miód na serce.
OdpowiedzUsuńDziękuję za uśmiech na mojej twarzy, który pojawia się dzięki takim zdjęciom. 😀
No w końcu jesteśmy bratnimi duszami :)
UsuńW grudniu aura była bardziej jesienna niż zimowa, za to teraz zima nadrabia :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nadrabia, ale fajnie by było, gdyby zatrzymała się na dłużej - mroźna i śnieżna zima - tego byłoby mi potrzeba!
UsuńPiękne zdjęcia i super przesyłka. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń