Puzzle, puzzle - świątecznie!!

Grudzień to dla mnie magiczny miesiąc. Od zawsze lubiłam okazjonalne duperelki: kurczaczki na Wielkanoc, motyle na wiosnę, jeże i sowy na jesień itp. Kiedyś jednak święta nie robiły na mnie większego wrażenia. Lubiłam czas wolny i tyle. Jednak wraz z wiekiem dojrzałam do zerwania toksycznych relacji, dorosłam do cieszenia się z małych rzeczy. Dzięki temu teraz jestem w stanie w pełni odczuwać magię i radość ze świąt. Nie sprzątam domu na błysk, bo robi się to na co dzień szczególnie przy piątce zwierzaków. Nie zaciskam nerwowo zębów, by było tych 12 potraw i jeszcze ciut. Nie latam z obłędem w oczach po galeriach, by kupić prezenty. Dojrzałam do tego, by wrzucić na luz i po prostu cieszyć się wolnymi chwilami pełnymi ciepła, spokoju i radości z przebywania z rzeczywiście bliskimi mi ludźmi, którzy wspierają, życzą mi dobrze i szczerze nie tylko od święta, ale przez cały rok.

Mikołaja oraz przygotowującego się do wyprawy beztroskiego Renifera układałam w upalne dni, by się trochę ochłodzić, ale i tak na sercu zrobiło mi się ciepło…

















Czego mogę Wam życzyć na Święta?

Chyba tylko świętego spokoju, luzu, jaki ma obrazkowy Renifer, lenistwa i chwil w towarzystwie wspaniałych osób…

Komentarze

  1. O tak, tego spokojnego podejścia do świąt potrzeba nam wszystkim:) Mniej zabiegania, więcej radości z bycia z tymi, których się kocha:)
    Puzzle super! Zawsze podziwiam cierpliwość i oczywiście efekty!
    Dobrych Świąt życzę 🎄✨️🎁

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne podejście, gdyby wszyscy takie mieli, zdecydowanie więcej Polaków przepadałoby za świętami. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kawał dobrej roboty Anka, pozdrawiam i życzę spokojnych i zdrowych świąt :-) .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDZI

Nie można odpowiadać mrokiem na mrok

Więzy krwi