Puzzle, puzzle

Wśród puzzlowych wzorów lubię różnorodność. Raz układam kolaż później jakiś widoczek, bukiet kwiatów, malarstwo, abstrakcję, martwą naturę, komiksy. Puzzle Mordillo Impossible z firmy Clementoni dały mi nieźle popalić. W porównaniu do sławetnych Minonków lub Zorzy Polarnej wydawały się stosunkowo proste. Cóż to była za zmyłka! Musiałam sobie robić dłuższe przerwy, bo myślałam, że dostanę oczopląsu. By pasja miała zawsze swój niepowtarzalny smaczek, są potrzebne też rzeczy trudniejsze. Wtedy osiągnięty sukces lepiej smakuje, a satysfakcja jest większa. W nagrodę za ukończony wzór zrobiłam sobie muffinki z jagodami!























A oto całość:





Ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze

  1. I znów muszę napisać : kawał dobrej roboty Anka. Pozdrawiam ! .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!
      Dobrego dnia!

      Usuń
  2. Pozdrawiam po 34 minutach spaceru i zakupach. W planach jeszcze cmentarz, więc poniedziałek zapowiada się energicznie ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. O rety!! Też bym dostała oczopląsu! Brawo Ty!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam i klaszczę! Ja wolę widoczki i zwierzaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pełna podziwu i uznania dla Ciebie kochana. To na pewno nie było łatwe układanie puzzli. Ja chyba nie dałabym rady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że jestem z siebie dumna, choć przyznam, że kilka razy chciałam już odpuścić.

      Usuń
  6. Łooo Pani, podziwiam. Naprawdę jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, te puzzle musiały być trudne, gratulacje za ukończenie. Muffinki z jagodami brzmią pysznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muffinki się należały i to w poczwórnej porcji! Uff, łatwo nie było.

      Usuń
  8. Dla mnie byłoby to zadanie niewykonalne, poddałabym się. Gratuluję wytrwałości i dobrego oka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kilka razy miałam myśli, żeby je "cipnąć" o ścianę ;P

      Usuń
  9. Trudny ten wzór, więc podziwiam, że dałaś radę. Kawał dobrej roboty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooooo😲 szok! Łał Łał Łał!!!
    Podziwiam anielską cierpliwość!
    Dla mnie jest to zadanie nie do wykonania, życia by mi zabrakło😅
    Uściski dla Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. W życiu nie dałabym rady tego ułożyć xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się, że różnorodność to klucz do utrzymania pasji. Uwielbiam, gdy układam coś zupełnie innego niż ostatnio. Chętnie bym takie puzzle ułożyła. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze są u mnie, więc jak coś, to odezwij się na priv ;)

      Usuń
  13. Nagroda jest ważna, szczególnie, gdy jest pyszna 😄 Popieram, nawet w pasji trzeba wchodzić na wyższe poziomy. Satysfakcja to też super nagroda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak i ta chwila, w której się mówi: dokonałam tego!

      Usuń
  14. Szalona Ty! Mi aż się w oczach zaczęło mienić na widok tego wzoru :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Można dostać oczopląsu :) Nie na moje nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O Pani! Teraz to dałaś czadu! Ja tutaj nic nie widzę tylko mnóstwo plamek kolorowych. Z pewnością prędzej oczy by mi wypłynęły niżby udało mi się to ułożyć.
    Kochana chylę czoła przed podjęciem takiego wyzwania. Do takiej pracy potrzeba nie tylko olbrzymiej pasji ale i cierpliwości. Ale rozumiem Cię doskonale. Ja też stawiam sobie wyżej poprzeczkę w moim gotowaniu i pieczeniu. Nie zawsze wychodzi ale promować trzeba. Serdecznie pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było wyzwanie! Musiałam sobie robić przerwy, bo rzeczywiście oczy by mi wypłynęły, gdyby nie okulary na nosie ;)

      Usuń
  17. Wow, jak pstrokato! To pudełko to dopiero wyzwanie. Jestem pełna podziwu Kochana, moje gratulacje! Widać nie ma dla Ciebie puzzli niemożliwych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) z pewnością jeszcze znajdą się bardzo trudne wzory np. teraz układam nuty... tylko biel i czerń...

      Usuń
  18. Wow, ale wzór, brawo!
    https://okularnicawkapciach.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurczę, wcale się nie dziwię, że dostawałaś oczopłąsu... Patrzę na efekt końcowy i sama dostaję oczopląsu. Szacun, bo wykonałaś świetną robotę :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratki Aniu podziwiam Cię. Też lubię układać ale przy moich kotach to syzyfowa praca niestety bo łażą po stole i zrzucają puzzle na ziemię. Lubię jak jest dużo kolorów, wtedy się dobrze układa, nie jest to monotonne. Fajny ten obrazek wyszedł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz właśnie układam dość monotonny wzór, bo... nuty ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Air – zdrowo, szybko, smacznie!

Puzzle, puzzle - świątecznie!!

Nie można odpowiadać mrokiem na mrok