Wyspa, która nie ujawnia sekretów swoich mieszkańców

„Rzeczywistość to kwestia punktu widzenia”.

Czy istnieje miłość tak wielka, głęboka i szczera, że wszystko wybaczy? Czy istnieje uczucie, które przetrwa wszystko? Czy miłość można pomylić ze stabilizacją finansową, komfortem i poczuciem bezpieczeństwa? Wśród bliższych i dalszych znajomych z pewnością są pary, które dajemy za wzór: że się świetnie dogadują, nie kłócą, wspierają w zdrowiu i w chorobie, są nierozłączni, silni, ale elastyczni itp., ale czy rzeczywiście istnieje para idealna? Śmiem wątpić, choć z pewnością miłość ma przeróżne oblicza, o czym będziemy mogli się przekonać podczas lektury „Pary idealnej”.

Wyspa dla bogaczy Nantucket. Plaża, szum morskich fal, jachty, owoce morza, drinki z palemką, ciepło słonecznych promieni. To właśnie tam i w takich okolicznościach ma się odbyć ślub i wesele idealne dla idealnej pary. Ze względu na wyniszczającą chorobę toczącą matkę panny młodej organizację uroczystości bierze na siebie Greer Garrison autorka poczytnych kryminałów, dziedziczka wielkiej fortuny i przyszła teściowa Celeste. Wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku i idzie jak po maśle, aż do dnia ślubu. To wtedy z samego rana panna młoda znajduje na plaży ciało swojej druhny i najlepszej przyjaciółki. Wszystko zaczyna walić się jak domek z kart, a policyjne śledztwo skrupulatnie kawałek po kawałku oddziela prawdy od kłamstw. Kto ma więcej do ukrycia? Rodzina czy zaproszeni goście?

Nie ma dla mnie nic lepszego niż zagłębienie się w lekturze pełnej portretów ludzi o przeróżnych charakterach. Lubię poznawanie bohaterów od podszewki i poszukiwanie trupów ukrytych w szafach. Dlatego jeśli ktoś szuka książki, w której akcja płynie wartko i szybko jak górski strumień to nie jest pozycja dla niego. W Parze Idealnej akcja rozgrywa się dość powoli, albowiem mamy możliwość wskoczenia w buty kilku bohaterów. Poznajemy ich losy oraz wydarzenia, które determinują do podjęcia takiej, a nie innej decyzji. Elin Hilderbrand potrafi snuć opowieść obyczajową w tak ciekawy i intrygujący sposób, że czyta się ją jak najlepszy thriller. Z wielką chęcią zagłębiłam się w świat ogromnego luksusu, bajecznego bogactwa i brudnych tajemnic. Bo któż ich nie ma… W zamożnych i szacownych rodzinach to prawie niemożliwe, by nikt z jej członków nie pływał w mętnej wodzie… Fabuła biegnie tak, jak lubię, a więc dwutorowo mamy bowiem zarówno retrospekcje niektórych bohaterów, jak i wgląd w wydarzenia obecne i to przedstawione nie tylko od strony stróżów prawa.

Co kryje się za fasadą? Czy istnieje para idealna lub idealne życie? Wraz z komendantem policji przedzierałam się przez mętne zeznania, rzucane półprawdy i kruszyłam mur niechęci przed ujawnieniem szczegółów życia. Lekturę skończyłam z wyrazem zaskoczenia na twarzy. Nie tak typowałam finał. Jedno jest jednak pewne: po lekturze książki nawet ten, kto wierzył w moc pieniądza, stwierdzi, że nie dają one szczęścia, nawet jeśli są ogromne…

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.


A co ciekawego na Bonito???

Bestseller do kupienia na Bonito

Ktoś inny do kupienia na Bonito

Loft do kupienia na Bonito

Komentarze

  1. Jak ja lubię takie książki. Koniecznie muszę poznać tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie sięgnę z czasem Anka, bo uwielbiam wszystko, co wychodzi z Poradni K . Jednym słowem mają bardzo ciekawe książki. Pozdrawiam po sprzątaniu i zakupach. Teraz Topolski - "Tajemnice narracji historycznej" - czytana drugi raz .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poradnia K to jedno z moich ulubionych wydawnictw. U nas leje od środy wieczór i końca nie widać. Ze spaceru nici, więc nic tylko czytać ;)

      Usuń
  3. Ciekawa pozycja. Tyle pytań, czy ta ksiazka pozwoli odpowiedzi na nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa pozycja. Tyle pytań, czy ta ksiazka pozwoli odpowiedzi na nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ mnie zawsze drażni to wielkie logo Netflixa na okładce. Tył książki jest na reklamy, przód ma być reprezentacyjny. To jakby przy ołtarzu postawić baner reklamujący wedding plannera.
    Podoba mi się taka historia. Wielkie pieniądze sprawiają, że ludzie gotowi są podjąć większe ryzyko, byle tylko ich nie stracić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też denerwują tego typu reklamy i grafiki, no ale cóż...

      Usuń
  6. Skoro pojawiło się zaskoczenie na twarzy to czuję się mocno zachęcona do lektury.

    OdpowiedzUsuń
  7. Serial obejrzałam, ale nie wiedziałam,że jest na podstawie książki!
    https://okularnicawkapciach.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja jeszcze nie oglądałam i nie wiem, czy po lekturze obejrzę

      Usuń
  8. Całkiem ciekawa książka :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też lubię powieści, w których akcja rozgrywa się dwutorowo! O "Parze idealnej" słyszę pierwszy raz, ale czuję się zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Aniu 🩷
    I jak mija urlop? Widzę że ładujesz akumulatory z fajną książką. Naprawdę jestem nią zainteresowana i chętnie bym przestała, ale niestety jeszcze nie wiem kiedy..a co do pary idealnej to podzielam Twoje zdanie, nie ma takich ideałów. Kiedyś o tej parze tak myślałam,ludzie sporo ode mnie starsi, wydawało mi się że tworzą idealną parę i jednocześnie rodzinę a potem prawda okazała się bardzo odmienna...
    Serdecznie ściskam i udanego weekendu życzę 🥰🥰🥰😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urlop mija zdecydowanie zbyt szybko! Tyle rzeczy do zrobienia, tyle przyjemności do nadrobienia ;)

      Usuń
  11. Widziałam to na Netflixie ale nie wiedziałam co to jest.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje opisy są zawsze tak sugestywne, że od razu chce się sięgnąć po książkę! A ta wygląda na pełną emocji i napięcia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Po Twojej recenzji jestem strasznie ciekawa tej pozycji. Z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię książki, których zakończenia są zaskakujące. Poza tym tam gdzie ścierają się ludzkie charaktery, interesy i wartości zawsze jest ciekawie. Chętnie sięgnę po tą książkę.
    Pozdrawiam, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, czyta się jednym tchem mimo iż to obyczajówka... a może właśnie dlatego...

      Usuń
  15. Myślę, że to może być książka w sam raz dla mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Tej Autorki czytałam "Powrót na wyspę"; zachęciłaś mnie, żebym wróciła do jej powieści ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jeszcze "Lato '69". Niedługo zaś zacznę czytać "Złotą dziewczynę".

      Usuń
  17. Jestem ciekawa tej historii. Ostatnio chciałam sobie odpalić na netflixie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw czytaj, później oglądaj ;) ja już po lekturze do filmu nie zajrzę.

      Usuń
  18. Dziękuję za twoją recenzję i kolejną fantastyczna propozycję do zapoznania :) Czuję się mocno zachęcona i sądzę, że to tytuł dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To historia, która może się podobać, choć stopień bogactwa trochę szokować ;)

      Usuń
  19. Właśnie widziałam ,że na podstawie tej książki powstał serial na Netflixie - na początku myślałam zresztą , ze ta produkcja to jakiś program rozrywkowy ;-) Przyznam szczerze, że mimo marketingowej okładki fabuła książki zapowiada się ciekawie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDZI

Pstryk, pstryk

Wszystko przez przewodnik...