Spotkanie przy puzzlach

Kto obserwuje mojego bloga lub choć czasem na niego zerka, ten wie, że kocham układać puzzle. Miłością wielką i prawdziwą. Ostatnio w mieście mojego urodzenia, a w którym do tej pory pracuję  powstała grupa zbierająca takich jak ja pasjonatów: Puzzle, pogaduchy, pierniki. Postanowiłam do nich dołączyć. Ostatnio odbyło się właśnie spotkanie zrzeszające członów grupy. Fantastycznie się na nim bawiłam, poukładałam parę wzorów w przemiłym towarzystwie, zajadając słodycze (były nawet moje ukochane żelki – i jak tu zadbać o lipidogram!). Na spotkaniu można też było sprzedać ułożone obrazki lub je wymienić na inne. Poznałam osoby, które tak jak ja nie wyobrażają sobie życia bez układania. Wymiana doświadczeń i swoista grupa wsparcia. Na pewno w miarę możliwości będę uczestniczyła w kolejnych takich spotkaniach. Mało tego – nawet firma Trefl będzie je wspierała i podsyłała swoje wzory do układania w różnej elementacji wśród nich nawet i drewniane cacka!













Oto co zdołałam ułożyć:

 








Nowe nabytki przywiezione ze spotkania, mąż już nawet nie sili się na komentarz…

 


                                                                 Ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze

  1. Aniu!
    Jakie świetne spotkanie! Serdecznie gratuluję i cieszę się że mogłaś dziać udział w tym wydarzeniu. Super jest spotkać się z osobami, które mają taką samą pasję. A obrazki jak zwykle piękne. I czekam na te kolejne, które nabyłaś 😉
    Serdeczne uściski 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Miło rzeczywiście spotkać się z osobami z tymi samymi pasjami. Nie czuję się wtedy jak nawiedzona wariatka ;)
      Podobno kolejne spotkania pod koniec września. Już parę osób zamówiły u mnie wzory na wymianę, a więc będę miała "co robić" w urlop ;P

      Usuń
  2. Wow, cudnie, że powstała taka grupa. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że prawdziwe z Pań pasjonatki. Super, że możesz uczestniczyć w takich pozytywnych spotkaniach. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super inicjatywa.:)
    U nas w mieście poza nami i DKK jest jeszcze grupa dotycząca fantastyki, w ramach której organizowane są różne wydarzenia. I też jest ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, też może bym w nich uczestniczyła.

      Usuń
    2. Generalnie u nas w mieście staramy się coś robić w tym kierunku, żeby coś się działo. Bo w sumie jak nie ma oddolnej inicjatywy to czasem ciężko znaleźć coś dla siebie. Taki urok małych miast.

      Usuń
    3. W miasteczku, w którym mieszkam są organizowane różne spotkania, ale tylko i wyłącznie sportowe, jakby świata poza tym nie było :(

      Usuń
    4. No u nas też jest dużo sportowych wydarzeń. Jest też poro wydarzeń dla dzieci lub seniorów, jakby nie było nikogo pomiędzy. Dlatego jeżeli już jest coś innego to dlatego, że ludzie sami sobie coś organizują.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Trzeba trafić w moment, ja miałam parę lat przerwy...

      Usuń
  6. Wspaniale, że pasja tak pięknie łączy ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasja łączy i pasja godzi. Nie rozmawiamy na tematy drażliwe: ani o pracy, ani o polityce ani o religii i społecznych nastrojach. Jest dany obrazek i nic innego się nie liczy :)

      Usuń
  7. Super, fajnie mieć jakieś pasje, a nie tylko stękać jak co niektórzy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż z ciekawości sprawdzę czy w moim mieście też jest jakaś taka grupa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne spotkanie. Fajna atrakcja dla pasjonatów puzzli. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że będę najstarsza, a tu... miłe zaskoczenie!!

      Usuń
  10. Pasja to jest coś fantastycznego!
    Spotkanie z osobami, które mają te same zainteresowania, to super sprawa. Można się wymienić doświadczeniami, pogadać na tematy, które łącza i ciekawie spędzić czas:)
    Są nowe nabytki, będzie co robić a potem będzie satysfakcja:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak sama prawda! Przyznam, że nie chciało mi się ruszać w sobotę z domu i przejechać ponad 30 km w jedną stronę, ale było warto!

      Usuń
  11. Wspaniałe są takie grupy pasjonatów. ( sama należę do dwóch).
    Zachwycające obrazy zostały ułożone!
    Patrząc na zdjęcia zauważyłam, że układaliście bez mat. Macie tak dużą wprawę czy wybraliście zestawy z mniejszą liczbą elementów?!
    Pozdrawiam serdecznie, Aniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkanie trwało 4 godziny i układaliśmy wzory na 500 elementów, na 1000 układało się w parach, a jak zbliżał się koniec to pomagaliśmy wszyscy układać tym, którzy nie zdążyli ;)
      Na następne spotkanie już jestem umówiona z nową koleżanką na 1000 elementów - chatka w lesie :)

      Usuń
    2. A zatem zostały ustalone bardzo konkretne i sensowne reguły. Świetnie!
      Układanie w parach może być ciekawe, bo praca zespołowa ma dużo zalet. Może to będzie początek nowej przyjaźni?

      Usuń
    3. Nie powiem, miło by było... ;)

      Usuń
  12. Wspaniale, że pasja tak łączy ludzi :) układanie puzzli ma w sobie coś z medytacji... Ten obrazek - widok z wodą, łódkami, domkami na brzegu- spodobał mi się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż chyba spróbuję kolejnego podejścia do moich puzzli z wilkami-gigantami na 1000 kawałków <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, że powstała grupa jednocząca osoby pasjonujące się puzzlami :) pozdrowienia dla wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale cudowne spotkanie! Też właśnie jakiś czas temu pomyślałam aby coś ułożyć, więc ten wpis mi o tym przypomniał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie tylko przypomniał, ale też zmotywował :)

      Usuń
  16. Ja również uwielbiam puzzle ale nie mam już na nie czasu. Jednak oglądając Twoje zdjęcia dałaś mi pomysł "A gdyby tak zrobić u nas w bibliotece takie spotkanie przy puzzlach?" Muszę pomyśleć czy da się to ogarnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo świetny pomysł! Nasze spotkanie również odbywa się w bibliotece - w Książnicy :)

      Usuń
  17. Ale fajnie, że są takie spotkania :) Ja pewnie ograniczyłabym się na nich do gadania. A jeśli jednak bym układała, to siedziałabym cicho, pocąc się w skupieniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać, że spotkanie bardzo udane! :) Bardzo fajna inicjatywa!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ świetny pomysł z takim spotkaniem! Nie ma to jak grono ludzi, którzy lubią to samo. Tylko pozazdrościć :) Wspaniała inicjatywa i jakie piękne rzeczy z tego wyszły :) Cudownie <3 Ja zawsze podziwiam Twoje prace, bo sama nie mam do puzzli cierpliwości, ale może kiedyś to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, niedługo znów będzie wpis ze zdjęciami tego co ułożyłam, ale bez grupy ;)

      Usuń
  20. To musiało być fajne spotkanie 🙂 bardzo lubię układać puzzle 😊

    OdpowiedzUsuń
  21. O jaaaaa mega spotkanie! Sama z chęcią wzięłabym udział. Uwielbiam układać puzzle! A takie grupowe wśród pasjonatów to już w ogóle. Ciekawe czy w moich okolicach są organizowane podobne spotkania ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby tak było. Spotkania zaczęły się od Gdyni, potem jak grypa rozpowszechniło się i na inne miasta.

      Usuń
  22. Ach, uwielbiam układam puzzle. Kilka razy planowałam wymienić te już ułożone, ale trudno mi się z nimi rozstać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem doskonale, kiedyś też tak miałam. Zrodził się jednak z czasem problem brakującego miejsca, więc część wymieniam, część oprawiłam a część sprzedaję :)

      Usuń
  23. Świetna inicjatywa! Kiedyś bardzo lubiłam układać puzzle. Uczą cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczą cierpliwości, ale też spostrzegawczości no i wyciszają. Nie mam czasu rozmyślać nad złymi emocjami lub wydarzeniami, bo muszę ułożyć ;)

      Usuń
  24. jak dla mnie genialna inicjatywa, super! łączy Was pasja, to piękne:)
    https://okularnicawkapciach.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło siedzieć w gronie osób, które lubią to samo, człowiek nie czuje się wtedy taki dziwny ;)

      Usuń
  25. super że jest miejsce i czas gdzie zbierają sie ludzie mający wspólną pasje, no i jeszcze łakocie do tego. Fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam układać puzzle 😍 Wspaniała inicjatywa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się spodobało i wezmę udział w kolejnym spotkaniu.

      Usuń
  27. Układanie puzzli, to przyjemnie spędzony czas:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemnie, a przy tym można słuchać ulubionej muzyki, audycji lub książki.

      Usuń
  28. Ależ bym sobie poukładała!

    OdpowiedzUsuń
  29. Jaki świetny event! Super są takie spotkania, pozazdrościć, u mnie w okolicy niestety nie dzieje się nic ciekawego... albo ja nie potrafię ciekawych spotkań znaleźć. Mieszkam na wsi przy dość małym mieście. Nawet jeżeli nie układam, poszłabym, bo kocham atmosferę takich spotkań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mieszkam na wsi, a miasto w pobliżu trudno nazwać metropolią, ale to wszystko kwestia ludzkich działań oddolnych. Na samorządy nie ma co liczyć :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ZAPOWIEDZI

Wszystko przez przewodnik...

Sens lajków i serduszek