Pstryk, pstryk
Kwiecień z początku zaskoczył niesamowicie. Przede wszystkim wywołał szok termiczny, bo kto by się parę lat wstecz spodziewał, że nadejdzie taki czas, że w tym miesiącu temperatura przekroczy 30 stopni w cieniu? Co prawda po kilkunastu dniach temperatura spadła w nocy do – 5, ale uważam, że na upały przyjdzie jeszcze pora.
Kwiecień to kwiaty w domu i w ogrodzie…
Korzystając z chwil poświątecznych, kiedy większość wyjadała potrawy i ciasta, by się nie zmarnowały, udaliśmy się nad kolejne jezioro w okolicy. A właściwie jeziorko, z mini dostępem do wody, bo reszta akwenu jest ogrodzona przez prywatne osoby z wykupionym dostępem. W chwilach ciszy i spokoju zazdroszczę tym ludziom, że mogą wypić poranną kawę z widokiem na jezioro, ale w sezonie moja zazdrość się ulatnia w tempie ekspresowym. Za kilka tygodni będzie gwarno i tłoczno.
Piękne Kadry Aniu! Piesek jaki już duży!
OdpowiedzUsuńPiękny spacer nad tym jeziorem. Ja uwielbiam wszelkie akweny wodne, a więc zawsze takie widoki mnie fascynują! Udanego tygodnia 😘
Też uwielbiam wodne akweny, szkoda, że do morza nie mam za blisko, bo już mi się ckni do morskiej bryzy.
UsuńTo masz tak jak ja! Też uwielbiam morze, zwłaszcza nasze! Jeszcze 3 tygodnie i trochę pooddycham morską bryzą 😁
UsuńZazdroszczę :)
UsuńPiękne zdjęcia Anka, jest na co popatrzeć faktycznie. A u mnie dziś w nocy ostro padało, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała żeby i u nas popadało. Robi się sucho jak pieprz.
UsuńPozdrawiam
Fajne!! Mój ulubiony za miesiąc kwiecień to chyba dmuchawiec, kwiaty jabłoni, psiut i jeziorko :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPiękne zdjęcia Aniu.
OdpowiedzUsuńDziekuję.
UsuńPogoda naprawdę szaleje, ale ja lubię ciepełko. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTeż lubię ciepło, ale takie mało ekstremalne ;)
UsuńUwielbiam spacery nad wodą i obserwację przyrody. Idealny sposób na wyciszenie, zdrowy relaks.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%!
UsuńPiękne kadry. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam
Usuńpo upałach znów teraz ma być ochłodzenie. Nie ogarniam tej pogody
OdpowiedzUsuńJuż nawet chyba nie warto, i tak za pogodą się nie nadąży
UsuńAle piękne widoki! Oj tak, temperatury szalały jak w lecie :) Szczerze to nawet cieszę się, że się ochłodziło, bo powrót do szkoły i pracy jest dzięki temu mniej bolesny ;)
OdpowiedzUsuńPod tym względem święta prawda :)
UsuńSzok termiczny był niezły, ale to dobrze, bo uwielbiam takie wysokie temperatury 😊
OdpowiedzUsuńUhhh... ja niezbyt dobrze reaguję na wysokie temperatury, chyba w poprzednim wcieleniu urodziłam się w Skandynawii :)
UsuńKwiecień plecień bo przeplata jak to mówią. Pogoda była naprawdę zaskakująca. Na szczęście w maju zaczęła się normować :) Same ciekawe kadry, wszystkie zdjęcia są piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Trzymajcie się bez względu na pogodę!
UsuńPrzepięknie! Ja zdążyłam się już lekko opalić przez te upały. ;D
OdpowiedzUsuńPo mnie też buszują widma promieni słonecznych :)
Usuńoj taka poranna kawa czy hebatka z widokiem tak cudnym to świetna sprawa
OdpowiedzUsuńW tym przypadku do czasu, później nie ma co zazdrościć ;) pijani śpiewacy o 5 rano to już wątpliwa przyjemność
UsuńFajne kadry, nad jeziorem potem rzeczywiście będzie głośno, tłumnie i malo komfortowo.
OdpowiedzUsuńOj tak. Dlatego my odwiedzamy poza sezonem.
UsuńPiękna wiosenna relacja. W tym roku pogoda pozytywnie zaskoczyła na majówkę :)
OdpowiedzUsuńMajówka i u mnie była przepiękna :)
UsuńBardzo ładne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za miłe słowa :*
UsuńPiękny mix zdjęć, pozdrawiam serdecznie 😉
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cieszę się, że się spodobały :)
UsuńPięknie uchwycone momenty, dmuchawca też ostatnio fotografowałam :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ust taki komplement liczy się podwójnie.
UsuńDmuchawiec taki skromny, a daje tyle radości. Dzieciaki uwielbiają
OdpowiedzUsuńZgadzam się, a nawet i dorośli maja ubaw.
UsuńJak zawsze piękne zdjęcia :) I co za uroczy pies!
OdpowiedzUsuńGalene
Dziękuję ;) pies podaje łapę!
UsuńSuper sesja zdjęciowa. Kwiecień rzeczywiście wywołał szok termiczny. Wszak nie zawsze jednego tyggodnia masz 30°C a następnego drapiesz szyby w samochodzie bo masz przymrozki...
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że teraz od zimnej Zośki już w końcu zrobi się jedna temperatura - ta ciepła :)
Pozdrawiam
Grunt, żeby pogoda się ustabilizowała, to i nastrój będzie lepszy :)
UsuńAniu uwielbiam te Twoje fotki. Są przepiękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Lejesz mi miód na serce ;)
Usuń