Puzzle, puzzle
Nie przepadam zbytnio za układaniem puzzli mających orientację w pionie. Mało co widzę „u góry”, muszę się wiecznie przesiadać, bo mata matą, ale boję się ją obracać i przekręcać jak już na niej są ułożone elementy. Tym razem jednak wybrałam Clementonii z serii Life. Dostałam w prezencie od męża, a więc grzech nie ułożyć! Układało się przyjemnie, ale musiałam robić sobie przerwy ze względu na ograniczoną „kolorystykę”. Nabiedziłam się z poskładaniem „góry”, ale efekt końcowy łagodzi i osładza trudy.
Ciąg dalszy nastąpi…
Jej, to trudne puzzle do ułożenia. Podziwiam, że masz do nich cierpliwość.
OdpowiedzUsuńUkładałam podczas długiego urlopu, więc mogłam im poświęcić trochę czasu ;)
UsuńKawał dobrej roboty Anka, ja do układania puzzli nigdy nie miałem cierpliwości, pozdrawiam, po zabieganym poranku, sprzątaniu i przed myciem okna ;-))) .
OdpowiedzUsuńDo innych spraw cierpliwości nie mam, ale do puzzli zawsze ;)
UsuńWyglądają na trudne do ułożenia ze względu na dużo podobnych elementów :) obrazek wygląda na lata 50 XX wieku :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje ;)
UsuńNawet podoba mi się ten motyw
OdpowiedzUsuńTaki inny niż wszystie.
UsuńTeż podziwiam za cierpliwość! Wow. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńO rany, te puzzle na pewno trudno się układało. Aniu, brawo Ty.🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję bardzo. Aż tak bardzo źle nie było :)
UsuńWow, jestem pełna podziwu. Ja nie siadam do puzzli powyżej 500, bo nie mam do nich cierpliwości. Do tego jeszcze mój kot co chwila podkłada pojedyncze elementy. A tutaj jeszcze biało-czarne... Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńLubię układać też elementację na 500. Mają bardzo ciekawe i różnorodne wzory. Moje koty na szczęście nie przeszkadzają mi ani w układaniu, ani w mozaice diamentowej ;)
UsuńDosyć nietypowy obraz puzzli, ale fajne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się, że to dość nietypowy wzór, ale ile można układać zamki lub widoczki ;)
UsuńRównież pozdrawiam.
O matko! Ależ trudne puzzle. I tak właśnie próbuje sobie przypomnieć kiedy ostatni raz układałam puzzle i wyszło mi że z 8 lat temu 🥴
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam wytrwałość!
8 lat, to jeszcze nie tak źle! Mnie to odstresowuje, przy układaniu słucham też albo książki albo ulubionej muzyki.
Usuńo kurcze ale hardcore !
OdpowiedzUsuńHa! No było co wypatrywać ;)
UsuńCzyż nie są to magiczne chwile, gdy puzzle składają się w spójny obraz? Rozumiem, że czasami orientacja w pionie może sprawiać wyzwania, ale cieszę się, że wybór Clementonii z serii Life okazał się udany! Co do filmu, stroje i fryzury rzeczywiście mogą sugerować coś w stylu "Dawno temu w Ameryce". A może to tajemnicza podróż przez różne epoki?
OdpowiedzUsuńW każdym razie taka podróż przez różne epoki byłaby niezwykle interesująca i inspirująca!
Usuńoj ja nie mam cierpliwości do puzzli ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam puzzle, ale te są mega trudne!
OdpowiedzUsuńO dziwo muszę stwierdzić, że układałam już trudniejsze. Np. zorzę polarną. To był koszmar!!
UsuńBardzo lubię puzzle, te wydają się bardzo trudne 😊
OdpowiedzUsuńNie było aż tak źle ;)
UsuńSuper, uwielbiam puzzle 😀
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam puzzle 😀
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ktoś podziela moje zainteresowanie :)
UsuńBardzo fajny ten obrazek, taki inny. Nie wiem, czy dałabym radę ułożyć.
OdpowiedzUsuńDla chcącego nic trudnego ;)
UsuńAle fajne. Uwielbiam układać puzzle, ale niestety to czasochłonne i wciągające zajęcie.
OdpowiedzUsuńTo fakt, czasochłonne to zajęcie. Ja układam głównie w weekendy lub w czasie urlopu.
UsuńOjej ależ masz cierpliwość , zdrowe oczy i czas 😊
OdpowiedzUsuńWOW, czyli puzzle to nie tylko Kubusie Puchatki :)
OdpowiedzUsuńA no nie tylko ;) To i tak pikuś, są obrazki, które mają 6 tysięcy elementacji...
Usuń