ZAPOWIEDŹ
---- ZAPOWIEDŹ ----
Już 23
sierpnia 2023 nakładem Wydawnictwa Dragon wyjdzie kolejne wznowienie
książki Iwony Banach zatytułowanej Klątwa
utopców. Autorka słynie z bardzo oryginalnego poczucia humoru, które nie
wszystkim pasuje. Jedni przy jej książkach się dobrze bawią, innych lektura
drażni. Ja zawsze jej daję szansę właśnie przez to specyficzne poczucie humoru
i postrzeganie naszej rzeczywistości. Tej książki jeszcze nie czytałam i jestem
jej bardzo ciekawa.
Opis wydawcy
Najważniejszym
wydarzeniem w życiu Dagmary ma być jej zbliżający się ślub. Plany przyszłej
panny młodej krzyżuje jednak matka, która wysyła ją z pomocą do dziadka.
Staruszek to dość specyficzna postać – koszmar dla każdego cywila, bo czuje się
nadal jak Generał, co skutkuje między inny ucieczką każdej z jego gospodyń.
Dagmara
decyduje się na odwiedziny dziadka wraz z przyjaciółką Kingą. Na miejscu
okazuje się, że staruszek zniknął. W dodatku wszystkie znaki na niebie i ziemi
wskazują na… porwanie. Chcąc nie chcąc, (a bardzo nie chce) wnuczka rusza na
poszukiwania porywaczy i uprowadzonego. Na miejsce dociera też specjalna ekipa
ratunkowa, która zostaje ulokowana w zrujnowanym budynku dawnego szpitala
psychiatrycznego. Okazuje się, że Romantyczne Roztocze wcale nie jest takie
romantyczne z tabunami komarów, dziwnymi wydarzeniami oraz „utopcami”.
Skąd w
spiżarni zwłoki pomocy kuchennej?
Dlaczego
narzeczony Dagmary zaczyna budzić podejrzenia?
Jakie tajemnice kryją ruiny szpitala psychiatrycznego?
Czekam na Twoje wrażenia po lekturze tej książki Aniu.
OdpowiedzUsuńKsiążka już podobno w drodze :)
UsuńChyba po nią sięgnę Anka, sporo dobrego w innych zapowiedziach też czytałem, pozdrowienia :-) .
OdpowiedzUsuńDzięki, pozdrawiam z upalnego i dusznego lasu.
UsuńPrzy lekturze tej książki na pewno będzie dużo śmiechu.
OdpowiedzUsuńOby ;)
UsuńLubię emocjonujące książki skrywające tajemnice.
OdpowiedzUsuńMyślę, że wiele osób chętnie sięgnie po tę książkę. Ja jednak póki co skupiam się na swoim tbr.
OdpowiedzUsuńCiekawa zapowiedz ;-) Czekam na wrażenia
OdpowiedzUsuńJeśli to jest wznowienie, to kompletnie umknęła mi premiera / opinie o pierwszym wydaniu :D
OdpowiedzUsuńA bo to daaaawno było - w 2015 :)
UsuńTak jak piszesz, poczucie humoru ma bardzo specyficzne, ale ja ją lubię.
OdpowiedzUsuńjak ja lubię tę autorkę! jest świetna!
OdpowiedzUsuńokularnicawkapciach.wordpress.com
Mam nadzieję więc na super lekturę!
UsuńBrzmi ciekawie, ale to chyba nie ko końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną z książek autorki. Może kiedyś... sięgnę też i po ten tytuł. ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale czekam na twoją recenzję i opinię :) Wygląda na to, że ta książka może być dla mnie :D
Pozdrawiam cieplutko ♡
Książka jest w drodze, ale zajmę się nią dopiero pod koniec następnego tygodnia. Mam już inne zaawansowane czytelnicze plany ;) Byle do urlopu!
UsuńKiedyś jakoś bardziej lubiłam tego typu książki, teraz chyba wolę krwawe thrillery :p
OdpowiedzUsuńJa już nie tak krwawe, a przynajmniej bez opisów jak u Cartera ;)
Usuńbardzo mój klimat czuję:D
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym jakąś fajną komedię kryminalną :D
OdpowiedzUsuńMoże ta się nada ;) ale kilka ciekawych już mi się trafiło i to różnych autorów.
UsuńJestem ciekawa, ale bardziej Twojej recenzji niż samej książki :) Komediom kryminalnym mówię zdecydowane nie, a ten oryginalny humor mnie niepokoi ;)
OdpowiedzUsuńNo pisać z humorem trudno, bo to rzecz gustu. Jedni wolą czarny humor, inni absurd a jeszcze innych cieszy puszczenie głośnego bąka ;)
UsuńKomedie kryminalne średnio mi podchodzą, ale czasami autorowi/autorce uda sie wstrzelić w moje poczucie humoru
OdpowiedzUsuńNo właśnie - wstrzelić się w czyjeś poczucie humoru to trudna sprawa :)
UsuńNie znam autorki, ale lubię takie klimaty kryminalne z humorem :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba pośmiać się i ze spraw poważnych i przyziemnych.
UsuńJak ja dawno komedii kryminalnej nie czytałam!
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu warto zmieniać czytelniczy klimat.
UsuńZapowiada się naprawdę ciekawie! Czekam na recenzję. ;)
OdpowiedzUsuńLubię komedie kryminalne, ale ostatnio humor mi coś zdechł.
OdpowiedzUsuńMoże przez te anomalie pogodowe? Oby brak humoru był tylko chwilowy!
UsuńJa w sierpniu mocno ograniczyłam współprace, bo potrzebowałam nieco oddechu i by totalnie się nie zakopać 😉 I choć lubię książki autorki, to tym razem spasowałam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, książka jest świetna mam nadzieję, że dziś uda mi się ją skończyć, ale jeszcze czeka mnie rehabilitacja. I jak to u Perr, nowa odsłona - obyczajówka - ale trup jest ;)
UsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o książce. Z Twojego komentarza widzę, że jest fajna. :)
OdpowiedzUsuńPóki co mi się podoba, jestem w połowie książki ;)
UsuńUtopce? Brzmi intrygująco - jestem ciekawa, czy będą w środku jakieś słowiańskie motywy, czy to tylko taki zbieg okoliczności.
OdpowiedzUsuń