Magiczny świat

„Ludzkie umysły zwykle nie przyciągały jej uwagi, chyba że sama ich szukała. Wyczuwalność umysłu zależała od jego siły, celu, stopnia znajomości, bliskości, otwartości, świadomości jej obecności i wielu innych czynników”.

Dobry rok temu postanowiłam, że wyjdę ze swojej strefy komfortu i zainteresuję się innym gatunkiem literackim niż kryminały i thrillery. Wybór padł na fantastykę. Co prawda do tej pory stronię od zombie i wampirów, ale już o wmyślonych światach, jednorożcach czy nadprzyrodzonych mocach czytam i to o dziwo z dużą przyjemnością.

Iska to nie tylko nieziemsko piękna młoda dziewczyna o ognistorudych włosach. Jest zrodzona z potwora i zwykłej kobiety. Posiada moc wchodzenia do umysłów otaczających ją ludzi i zwierząt. Wyczuwa ich zamiary, intencje, liczebność, a nawet potrafi, jak zechce wpłynąć na ich zachowanie, by osiągnąć zamierzony cel.

Całe życie próbuje odkupić winy ojca, przez którego w królestwie zapanowało bezprawie. Mieszkańcy miast i wiosek żyli w ciągłym strachu przed rabusiami i potworami, które jej ojciec sprowadził na te niegdyś szczęśliwe i beztroskie ziemie. Dobro od krzywdy dzieli tylko cienka linia, ale Iskra nie była zwykłym potworem, więc dostrzegała jakiego zła dopuścił się jej rodziciel. Pewnego dnia do domu rudowłosej piękności zawitał jeden z braci króla, prosząc ją o wsparcie. Chciał, aby wykorzystała swoje moce, pomogła szpiegom w wykryciu spisku i uratowała królestwo przed rozpadem i zgubą. Każdy przecież pragnie żyć w spokojnych czasach. Czy dziewczyna się zgodzi i czy właściwie wykorzysta swoje moce?

„Gdyby Iskra nie musiała używać całej swojej koncentracji, pewnie wybuchnęłaby śmiechem. Oto miała przed sobą królestwo w miniaturze: całą siatkę zdrajców, szpiegów i sojuszników, poprzebieranych w eleganckie stroje, reprezentujących każdą stronę konfliktu, obserwujących się nawzajem, próbujących podsłuchać swoje rozmowy i uważnie lustrujących spojrzeniem każdego, kto wchodził lub wychodził”.

Akcja II tomu rozgrywa się na trzydzieści lat przed wydarzeniami opisywanymi w Wybrańcach, których, przyznam bez bicia, nie miałam okazji przeczytać. W żaden jednak sposób nie wpływało to na odbiór lektury, wręcz przeciwnie. Czytało się jak całkowicie odrębną powieść, bo z I tomem cyklu Siedem Królestw (podobno) łączy się tylko postać mrocznego, tajemniczego, okrutnego chłopca o dwukolorowych oczach.

W Iskrze znajdziemy wszystko, co spowoduje szybsze bicie serca i sprawi, że lektura jest bardzo zajmująca. Mamy więc odwieczną walkę dobra ze złem, bitwy, pościgi, szpiegostwo, romanse. Nie brakuje intryg dworskich, skomplikowanych relacji rodzinnych, różnorodności postaw i charakterów. Jest to też powieść o miłości do muzyki, sile przyjaźni, pokonywaniu własnych słabości, dylematach moralnych, podejmowaniu trudnych decyzji i zmaganiu się z ich konsekwencjami. Niby to młodzieżowa fantastyka, ale jednak można to wszystko spokojnie odnieść do naszego realnego świata, w którym każdego dnia walczymy ze złem, niesprawiedliwością, ludzką pogardą, pychą i niegodziwością.

Niektórzy zarzucają książce, że fabuła jest wtórna i oklepana. Może i gdzieś rzeczywiście już o tym było. Trudno mi to ocenić, ponieważ jestem dopiero początkującym czytelnikiem, jeśli chodzi o świat fantastyki. Uważam jednak, że sposób przedstawienia nawet sztampowej i banalnej fabuły może zmienić zwykłą lekturę w magiczną podróż. Czytając Iskrę, dobrze się bawiłam i miło spędziłam czas, a to jest dla mnie najważniejsze. Wraz z rudowłosą dziewczyną odkrywałam tajemnice skrywane przez ludzkie umysły i była to dla mnie świetna czytelnicza przygoda.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Redakcji Sztukater.pl



Na Bonito:

Siedem królestw. Tom 1. Wybrańcy  do kupienia na Bonito

Królestwo Nikczemnych do kupienia na Bonito

Krew i popiół. Tom 1  do kupienia na Bonito

Komentarze

  1. Niegdyś tego typu książek czytywałem bardzo dużo, jeszcze w czasie istnienia Imperium Lektur 1. Teraz już coś innego, pozdrawiam Anka, polecam między innymi książki Licii Troisi, oraz "Sagę o Rubieżach". Powinnaś być zadowolona :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. brzmi bardzo dobrze z wartką akcją i ciekawymi bohaterami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może kiedyś przekonam się do czytania fantastyki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Był czas gdy wiodącym gatunkiem w moje biblioteczce była właśnie fantastyka - z wampirami na czele 😃 jednak od jakiegoś czasu mam przerwę, wróciłam do Thrillerów i kryminałów. Historie fantasy musi poczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilowo mam odwrotnie, ale kolejną książkę, którą czytam to thriller ;)

      Usuń
  5. Opis brzmi bardzo ciekawie :) Super, że książka przypadła Ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Grunt, że dobrze się bawiłaś podczas czytania :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak widać, czasami warto wyjść ze swojej strefy komfortu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że ciekawe wyzwanie przed Tobą. Kiedyś czytałam sporo fantastyki, ale to się zmieniało. Teraz próbuję bardzo różnych gatunków. Aczkolwiek dwóch nie tykam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie tknę np. romansów mafijnych i s-f. A Ty od jakich gatunków stronisz?

      Usuń
  9. Nie przepadam za fantastyką, ale takie "czarowanie" umysłów mnie zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi ciekawie, choć to nie są moje typowe klimaty czytelnicze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. staram się i staram, ale fantastyka mi nie leży, poza Harrym Potterem i Władcą Pierścieni :)
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam serdecznie ♡
    Lubię fantastykę, choć nie zawsze znajduję na nią czas. Tytuł zapowiada się ciekawie, mam nadzieję że będę miała okazję bliżej go poznać. Powiem tak, czasem, jak się dobrze ogra fabułę to i z wciąż powtarzanego schematu zrobi się świetną historię ;)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się skuszę :) Zapowiada się ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastykę też lubię, choć ostatnio nie czytałam jej często. Muszę to nadrobić i chętnie sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie często sięgam po takie ksiazki. Z chęcią bym przeczytała

    OdpowiedzUsuń
  16. Interesująca. Podziwiam chęć wyjścia ze swoje strefy komfortu. Nie każdy się na to odważy

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam tą książkę. Nie czytałam jeszcze Bitterblue, ale niedługo planuję to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś pochłaniałem fantastykę w dość dużych ilościach. Teraz mi przeszło, jednak nadal lubię wrócić do dzieł A. Sapkowskiego, A. Pilipiuka i paru innych autorów.

    Dziękuję za życzenia. :) Dopiero teraz odpowiadam na tamte komentarze, bo znów mam dużo zajęć związanych z zamianą mieszkań.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Gimnazjalna ja zapewne uwielbiałaby tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pomysł na postać Iskry jest naprawdę oryginalny i ciekawy. Ciekawi mnie, jak autorka rozwija ten wątek.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Święta, święta…