Puzzle, puzzle

Mimo iż ponownie przedstawiam puzzle marki Clementoni to w sezonie wakacyjno-urlopowym nie sposób było nie zabrać się za obrazek z walizkami. Dzięki niemu powróciły wspomnienia, bo sama niedawno pakowałam czerwoną walizkę na wycieczkę do Paryża. Prawie się rozleciała, gdy w drodze powrotnej na Okęciu obsługa po prostu prawie rzuciła ją na taśmę. Najpierw byłam oburzona, później zrozumiałam… mnie samą odurzył zapach (prawie fetor) francuskich serów pleśniowych wydobywających się z walizki…




Tak więc układałam i wspominałam, a mój upragniony tegoroczny długi wrześniowy urlop zbliża się wielkimi krokami. Mam już plany czytelnicze, spacerowe, fotograficzne, próbowanie nowych przepisów na dania obiadowe. Będę też oczywiście układała puzzle, tym razem wezmę się za obrazki zamówione na wymianę dla osób ogarniętych taką samą zakręconą pasją. Przy układaniu zamierzam słuchać audiobooków: Myszy i ludzie oraz Świat według Garpa i może coś Alistera MacLeana. Jak zdążę, bo jak wiadomo, czas na urlopie umyka pięciokrotnie szybciej, niż w każdy inny zwyczajny dzień.


                                                              Ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze

  1. Wszystkie bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc czekam na dalszy ciąg Anka. Ja nigdy do puzzli nie miałem cierpliwości :-). Za to mój prawie sześcioletni Chrześniak je uwielbia :-) . Pozdrawiam po zabieganym poranku - 19 minut z rana na zakupach ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezły obraz do ułożenia. Efekt oszałamiający.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo klimatyczne puzzle. Dobrego urlopu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię układać puzzle. Wprawdzie bardziej preferuje pejzaże, ale co mi wpadnie w ręce to układam 😄

    Również czekam na wrześniowy urlop ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ piękny wzór!
    Mój urlop też już tuż tuż!
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnie puzzle układałam w Sylwestra. 2000 elementów. Poddałam się :) W tym roku chyba zacznę od mniejszych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej na nastrój wypływa mniejsza elementacja :) potem można sobie podwyższyć poprzeczkę :)

      Usuń
  8. Świetny obrazek! Sama uwielbiam też układać puzzle. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne, nic tylko którąś, wybrać, zapakować i wyruszyć w podróż!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Gdzie kot nie może tam człowieka pośle!