Wchodzicie do gry?

„Witajcie na Caravalu! To najwspanialsze widowisko na lądzie i morzu. Tutaj zobaczycie więcej cudów, niż wielu ludzi ma okazję oglądać w ciągu całego życia. Tu będziecie pić magię wielkimi haustami i kupicie sny w butelce. Zanim jednak wejdziecie do naszego świata, pamiętajcie, że to tylko gra. To, co dzieje się za tymi wrotami, może was przerazić lub zachwycić, ale nie dajcie się zbić z tropu. Będziemy próbowali was nabrać, ale to tylko teatralna ułuda. Świat iluzji. Wprawdzie chcemy, byście dali się ponieść, ale miejcie się na baczności. Urzeczywistnione sny są bardzo piękne, ale jeśli się z nich nie obudzicie, zamienią się w koszmary!”.

Scarlett i Tella to siostry, które po odejściu matki nie miały już nigdy zaznać miłości i zrozumienia od strony ojca. Paskudnie i z okrucieństwem traktowane marzyły o nadejściu innego, lepszego losu. Starsza Scarlett od dawna pragnęła wziąć udział w grze Caraval, w której zwycięzca może wypowiedzieć jedno życzenie i zostanie ono spełnione. Podczas gry trzeba jednak zachować trzeźwość umysłu i zmysłów, by nie zbłądzić na manowce lub… nie oszaleć. Gra więc jest trudna i niebezpieczna prowadzona przez Mistrza Caravalu - Legendę człowieka o złamanym sercu, którego podobno nikt nie widział na oczy. Czy warto zagrać? Co okaże się rzeczywistością, a co iluzją…

Nie spodziewałam się, że Caraval aż tak mi się spodoba, aż tak wciągnie i urzeknie. Niby młodzieżówka, ale niezwykła i magiczna. Niejednemu „dorosłemu” też z pewnością się spodoba. Świat wykreowany przez Autorkę sprawił, że straciłam na jakiś czas kontakt z rzeczywistością. Czytając, miałam skojarzenia z filmami takimi jak Iluzja czy Gra. Jest to powieść nie tylko pełna magii, mistyfikacji, fantazji i złudzeń. To historia o odwadze, o silnych więziach siostrzanych, o szukaniu swojej tożsamości. O tym, że świat jest pełen niebezpieczeństw, a ludzie to nie tylko same dobre i empatyczne osobniki. W końcu jest to baśniowa opowieść o walce dobra ze złem, prawdy z kłamstwem. Historia znakomicie pokazuje, to o czym nie myślimy na co dzień. Życie jest grą, którą poodejmujemy w chwili narodzin. Wstając co rano, nie wiemy jakie karty rozda nam los danego dnia. W każdej chwili ktoś nas może omamić, zauroczyć, co chwila podejmujemy bardziej lub mniej trafione decyzje. Nawet jeśli popełnimy błąd, niebezpieczna gra zwana życiem toczy się dalej aż po kres.

Dla mnie książka rewelacja. Na szczęście tom II wychodzi już jesienią, więc nie będę musiała aż tak długo czekać, by dowiedzieć się co dalej. Zaskakujące zakończenie daje dużą nadzieję na kontynuację świetnej zabawy w prawdę i fałsz.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.



Komentarze

  1. Dobrze, że niebawem pojawi się drugi tom. Zapowiada się ciekawa seria.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już czekam na swój egzemplarz i szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że Tobie się podobała. Niestety nie do końca moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zaciekawiłaś mnie! jak wpadnie mi w ręce, bardzo chętnie przeczytam:)
    https://okularnicawkapciach.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie mogę doczekać się kontynuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem pewna, czy to książka dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą książkę na półce i czeka na przeczytanie. Ale sięgnę po nią jak już będę miała II tom, a trzeci będzie miał bliżej premierę. Jakoś nie lubię czekać na kontynuacje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już poczułem magiczne przyciąganie tej książki. To jest niezwykła moc twojej, fantastycznej recenzji. Dziękuję bardzo!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Pies asystent = proteza oczu i pomoc dla duszy