Puzzle, puzzle
Po dziś dzień pamiętam, jak na lekcję biologii trzeba było przygotować zielnik. Brr… jak tego nie lubiłam. Dla mnie to był koszmar, zawsze coś się przedarło, źle zasuszyło, zrolowało, pogubiło, połamało, oderwało. Brakowało mi cierpliwości. Nauczycielka biologii załamywała ręce, a ja sobie rwałam włosy z głowy za słabą ocenę.
Obrazek potraktowałam jak remedium. Układało się rewelacyjnie, intuicyjnie. Zielono, kolorowo, optymistycznie! Z biologii dostałabym „szóstkę z koroną i w kółeczku”.
Efekt:
Piękne są te puzzle.
OdpowiedzUsuńPiękne są te puzzle.
OdpowiedzUsuńPiękne Anka, piękne. Masz cierpliwość, pozdrawiam serdecznie :-) .
OdpowiedzUsuńSuper. Uwielbiam kwiaty!
OdpowiedzUsuńWow piękne, ale jednocześnie trudne do ułożenia.
OdpowiedzUsuńUkładało się sympatycznie :)
UsuńI tutaj biologię masz w palcu 😉Piękny zwrot kacji w historii 😉
OdpowiedzUsuńO, ciekawe puzzle! :)
OdpowiedzUsuńPoukładałabym takie puzzle 😊
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten wzór. :) U mnie od kilku dni na tapecie 1000 z serii "Impossible puzzle" z Toy Story. Idzie opornie, ale może dam radę. ;D
OdpowiedzUsuńZ tej samej serii "impossible" mam Minonki. Trochę się ich boję :)
UsuńJaki ciekawy, nietuzinkowy motyw :D
OdpowiedzUsuńKiedyś jako dziecko bardzo lubiłam układać puzzle :) Miałam ich naprawdę sporo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie Ci poszło z tymi puzzlami <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńUwielbiam puzzle! Mam takie z kotami...myślałam, że nigdy ich nie ułożę ;) miałam zielnik na studiach...ponad 100 roślin, tragedia ;)
OdpowiedzUsuńzielnik... brr... :)
UsuńPiękne puzzle i na pewno są nie małym wyzwaniem do ułożenia.
OdpowiedzUsuńUkładało się intuicyjnie.
UsuńTeż przygotowywałam zielnik, bardzo to lubiłam :) Cudne te puzzle :)
OdpowiedzUsuńChciałabym poukładać puzzle, ale przy naszych zwierzakach - niewykonalne
OdpowiedzUsuńJa mam 2 duże psy i 4 rozbrykane koty, ale mam też specjalną matę do układania puzzli. Nawija się ją na specjalną tubę i zabezpiecza rzepami. Kiedy mam czas i ochotę zabieram się za układanie. Polecam.
UsuńPrzez Ciebie zawsze nabieram ochoty na układanie :))
OdpowiedzUsuńTaka ze mnie kusicielka ;)
OdpowiedzUsuńmnie przez Ciebie rosną stosy książek, które chcę przeczytać :)