Puzzle, puzzle

Po dziś dzień pamiętam, jak na lekcję biologii trzeba było przygotować zielnik. Brr… jak tego nie lubiłam. Dla mnie to był koszmar, zawsze coś się przedarło, źle zasuszyło, zrolowało, pogubiło, połamało, oderwało. Brakowało mi cierpliwości. Nauczycielka biologii załamywała ręce, a ja sobie rwałam włosy z głowy za słabą ocenę.


Obrazek potraktowałam jak remedium. Układało się rewelacyjnie, intuicyjnie. Zielono, kolorowo, optymistycznie! Z biologii dostałabym „szóstkę z koroną i w kółeczku”.





Efekt:


                                                                                 Ciąg dalszy nastąpi…

Komentarze

  1. Piękne Anka, piękne. Masz cierpliwość, pozdrawiam serdecznie :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow piękne, ale jednocześnie trudne do ułożenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. I tutaj biologię masz w palcu 😉Piękny zwrot kacji w historii 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ten wzór. :) U mnie od kilku dni na tapecie 1000 z serii "Impossible puzzle" z Toy Story. Idzie opornie, ale może dam radę. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej samej serii "impossible" mam Minonki. Trochę się ich boję :)

      Usuń
  5. Jaki ciekawy, nietuzinkowy motyw :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś jako dziecko bardzo lubiłam układać puzzle :) Miałam ich naprawdę sporo :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie Ci poszło z tymi puzzlami <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam puzzle! Mam takie z kotami...myślałam, że nigdy ich nie ułożę ;) miałam zielnik na studiach...ponad 100 roślin, tragedia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne puzzle i na pewno są nie małym wyzwaniem do ułożenia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też przygotowywałam zielnik, bardzo to lubiłam :) Cudne te puzzle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym poukładać puzzle, ale przy naszych zwierzakach - niewykonalne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 2 duże psy i 4 rozbrykane koty, ale mam też specjalną matę do układania puzzli. Nawija się ją na specjalną tubę i zabezpiecza rzepami. Kiedy mam czas i ochotę zabieram się za układanie. Polecam.

      Usuń
  12. Przez Ciebie zawsze nabieram ochoty na układanie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka ze mnie kusicielka ;)
    mnie przez Ciebie rosną stosy książek, które chcę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Gdzie kot nie może tam człowieka pośle!