W pewnym momencie straciłam nadzieję, że ONA się pojawi.
Poranne ostre przymrozki, zimny przenikliwy wiatr w ciągu dnia, zachmurzone niebo,
weekendowe krupy śnieżne. Jednak w końcu przyszła!!
Witam serdecznie ♡ Przyszła to fakt. Chodź nie zawsze ją widać, to mimo wszystko czuć ją w powietrzu :) W tym roku wyjątkowo wolno do nas szła. Mam nadzieję, że rozgości się na dobre. Tęskno mi za słonkiem. Chciałabym już zrzucić te kurtki i płaszcze i móc chodzić w samym sweterku :) Piękne zdjęcia, bardzo realistyczne patrząc na nie czuję zapach natury! Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję za budujące słowa, pstrykając fotki tak właśnie czuła. Marzę już by zalec w pełnym słońcu na leżaku i się zdrzemnąć lub poczytać. Albo po prostu zamknąć oczy i posłuchać ptasiego radia.
Wiosna to moja ukochana pora roku, z przyjemnością przyglądam się odradzającej się na nowo przyrodzie, kwitnącym drzewom, kwiatom budzącym się do życia. Dlatego Twoje zdjęcia bardzo mi się podobają :)
Kochana Pięknie, wiosennie, majowo, cieplutko🌞😊🌼🍀 Zapraszam na bloga, na takiż spacerek po mojej okolicy, a właściwie, to po lesie🌳🌲💚😊 Serdeczności przesyłam moc💖☕🌼
Świetne ujęcia! 👌🙂 Uwielbiam zdjęcia w przybliżeniu, to wtedy powstaje taka makrofotografia i widać w całej okazałości jak budzi się życie wiosną. Pozdrawiam! 🖐️
Piękne fotki. Obok czytania książek, fotografia to moje drugie hobby. Jestem amatorem, ale co tam. Ostatnio w plenerze robiłam zdjęcia, raz aparatem, raz telefonem. Może zabawnie to wyglądało, ale kto by się tym przejmował, jeśli komuś poprawiłam humor, to też dobrze.
---- ZAPOWIEDZI ---- W wydawnictwie Czarna Owca aż roi się od ciekawych nowości. Myślę, że wśród nich każdy znajdzie coś dla siebie. Wybrałam dwie publikacje, które najbardziej mnie zainteresowały. 1. Marta Zaborowska – Sześć powodów, by umrzeć Premiera: 14.02.2024r. Opis wydawcy Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślubu Miriam Macharow wychodzi z domu i ginie po niej wszelki ślad. Pół roku później na terenie starej fabryki w Ursusie zostają odkryte spalone zwłoki kobiety. Zbrodnia, nieszczęśliwy wypadek czy może samobójstwo? Miriam wydawała się taka szczęśliwa, więc jak to możliwe?… O ile jej mąż, Konrad, stara się pogodzić z myślą o stracie ukochanej, to siostra ofiary ma z tym poważny problem – podczas okazania ciała nie rozpoznaje w nim Miriam i odmawia potwierdzenia jej tożsamości. Jaki ma w tym c
„Mój ojciec jest niezwykle niebezpiecznym mężczyzną, który uczynił rzeczy niewyobrażalne. Popełnił najgorsze, najstraszniejsze zło, bez najmniejszych wyrzutów sumienia. To ten typ człowieka, na którego nie chciałbyś wpaść w ciemnej alejce. Ani na ulicy. Ani n i g d z i e indziej. I, jak mawiają, niedaleko pada jabłko od jabłoni”. Problem genów i dziedziczenia jest niezwykle ciekawy. Jeden z rodziców przekazuje kolor oczu, po drugim przejmuje się zarys podbródka itp., itd. Mówi się też o gestach czy mimice to jest jednak całkiem oczywiste, ale co z charakterem? Pokrewieństwem dusz? A zło? Czy też jest dziedziczone, czy to raczej kwestia tylko i wyłącznie wychowania? Nora w wieku lat jedenastu przeżyła szok. Myślała, że ma wspaniałych kochających rodziców, a tymczasem ojciec został aresztowany przez policję. Sąd skazał go za zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem popełnionych na kilkunastu kobietach w piwnicy ich domu. Od tych wydarzeń minęło 26 lat. Obecnie Nora pod zmienionym naz
„Nie potrzeba nam innych światów, potrzeba nam tylko luster, aby spojrzeć w głąb siebie”. Nawet osoby, które nie są miłośnikami gór i górskich wędrówek mniej więcej kojarzą, jak wygląda szczyt Śnieżki, na której znajduje się Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne. Ma na tyle specyficzny wygląd, że ktoś, kto już raz budynek zobaczył nawet tylko na zdjęciu, do końca życia będzie miał go przed oczami. W takim właśnie obiekcie, przypominającym spodek kosmitów, umieścił akcję Jarosław Szczyżowski w swojej debiutanckiej książce Obserwatorium . Piotr jest meteorologiem i pracuje na Śnieżce. Pewnego wieczoru odkrywa dziwne zakłócenia podczas przekazywania danych o pogodzie do IMGW. Do nieprawidłowości doszły po czasie dziwne i niewytłumaczalne dźwięki. Na szczyt mimo coraz bardziej niekorzystnych warunków pogodowych wspiął się szef Piotra, by na miejscu zorientować się, jak wygląda sytuacja. On również staje się świadkiem zakłóceń, które zaczynały układać się w tajemniczy komunikat... K
Piękne zdjęcia Ania. Ja zazwyczaj fotografuję Księżyc i wciąż czegoś nowego w fotografii się uczę :-) . Pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńZrobić dobrą fotkę to prawdziwa sztuka, też ciągle się uczę i podczytuję fachową literaturę, ale w praktyce wychodzi to różnie. Również pozdrawiam.
UsuńŚlicznie ujęcia kochana.
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jest. Uwielbiam ten czas, gdy przyroda budzi się do życia.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, w końcu wszystko budzi się do życia.
OdpowiedzUsuńOj tak, w końcu się doczekaliśmy ;)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPrzyszła to fakt. Chodź nie zawsze ją widać, to mimo wszystko czuć ją w powietrzu :) W tym roku wyjątkowo wolno do nas szła. Mam nadzieję, że rozgości się na dobre. Tęskno mi za słonkiem. Chciałabym już zrzucić te kurtki i płaszcze i móc chodzić w samym sweterku :) Piękne zdjęcia, bardzo realistyczne patrząc na nie czuję zapach natury!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Dziękuję za budujące słowa, pstrykając fotki tak właśnie czuła. Marzę już by zalec w pełnym słońcu na leżaku i się zdrzemnąć lub poczytać. Albo po prostu zamknąć oczy i posłuchać ptasiego radia.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Wiosna to moja ulubiona pora roku :)
OdpowiedzUsuńWiosna to moja ukochana pora roku, z przyjemnością przyglądam się odradzającej się na nowo przyrodzie, kwitnącym drzewom, kwiatom budzącym się do życia. Dlatego Twoje zdjęcia bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPojawiła się na nareszcie i cieszy nas promieniami słońca, pięknem kwiatów :-) Cudowne fotki :-)
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie, majowo, cieplutko🌞😊🌼🍀
Zapraszam na bloga, na takiż spacerek po mojej okolicy, a właściwie, to po lesie🌳🌲💚😊
Serdeczności przesyłam moc💖☕🌼
Przepięknie. Widać wszystko ruszyło już z pełną mocą! 😊
OdpowiedzUsuńWreszcie do nas dotarła:)
OdpowiedzUsuńwiosna jest taka piękna!
OdpowiedzUsuńhttps://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Ja czuję się wiosennie już od zmiany czasu, ale jeśli pogoda też dopisuje, jest idealnie ;)
OdpowiedzUsuńWiosna w obiektywie jest zawsze piękna :)
OdpowiedzUsuńMnie wiosna powitała przeziębieniem, ale i tak ją lubię
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia!
UsuńŚwietne ujęcia! 👌🙂 Uwielbiam zdjęcia w przybliżeniu, to wtedy powstaje taka makrofotografia i widać w całej okazałości jak budzi się życie wiosną. Pozdrawiam! 🖐️
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPięknie. Uwielbiam wiosenny czas.
OdpowiedzUsuńKocham wiosnę za te piękne kwiaty właśnie 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńPiękne fotki. Obok czytania książek, fotografia to moje drugie hobby. Jestem amatorem, ale co tam. Ostatnio w plenerze robiłam zdjęcia, raz aparatem, raz telefonem. Może zabawnie to wyglądało, ale kto by się tym przejmował, jeśli komuś poprawiłam humor, to też dobrze.
OdpowiedzUsuń