Seryjny morderca, dama, polityk, policjant = mieszanka wybuchowa!

„Proszę pana, sondaże to mit. Sondaż to ja panu taki zrobię, jaki pan zamówi. Dzisiaj sondaż ma kształtować opinię publiczną, a nie ją badać”.

Thriller z elementami politycznymi? No nie wiem… wątki polityczne występujące w książkach zawsze mnie trochę zniechęcały, bo i niby czym się można przy czytaniu ekscytować? Jednak, gdy dostałam propozycję zrecenzowania Damy z blizną, stwierdziłam, że jest to doskonała okazja, by się przekonać, co tak naprawdę w trawie piszczy…

Poznajemy małżeństwo Doboszów. Adela pracuje na niepełny etat w kancelarii notarialnej, a jej mąż Marek został partyjnie nominowany na prezydenta. Pewnego dnia Adela znika i policjanci w ostatniej chwili zdołali ją uratować z rąk seryjnego mordercy zwanego Ogrodnikiem. To zmienia życie Doboszów. Jednak prawdziwe i nieodwracalne implikacje następują w momencie, w którym mąż Adeli zostaje zamordowany. Czy to mord polityczny? A może porachunki z przeszłości, bo Marek obracał się w światku prawniczym? Policjant o nazwisku Hardy będzie miał twardy orzech do zgryzienia, a co rusz odkrywane nowe fakty stworzą mętlik w głowie. 

Gdzie tkwi prawda?

Autorka, mimo iż poruszyła ważne i aktualne tematy, które są w naszym kraju jak przysłowiowy gorący kartofel tj. aborcja czy kara śmierci zrobiła to w sposób taktowny, niemoralizatorski, rzetelny, a jednocześnie bardzo absorbujący. Nie bała się nazwać rzeczy po imieniu. Mnóstwo trafnych odniesień i spostrzeżeń podnosiło ciśnienie i jednocześnie walory tekstu. To wszystko stało się emocjonującym tłem dla rozgrywających się wydarzeń. Polubiłam zarówno główną bohaterkę, bo to silna, jak i twarda kobitka, ale również za serce chwyciła mnie postać nieustępliwego policjanta o intrygującym i jakże pasującym do historii nazwisku Hardy. To była postać z ciekawym rysem osobowości. Reszta bohaterów irytowała lub przechodziła bez echa.  Na duży plus zasługuje również styl Autorki, który sprawiał, że książkę czytało się migiem od początku do końca. Nie było przestojów w akcji ani zbędnych opisów. Trudno było mi się rozstać z książką, więc lekturą jestem bardzo usatysfakcjonowana i wiem, że sięgnę zarówno po poprzednie powieści Autorki, jak i te, które dopiero popełni.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Inmedia oraz Wydawnictwu Studio O’Rety.

Komentarze

  1. Świetna książka. Warto ją przeczytać i promować dalej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że Ci się spodobała. Ja wprawdzie - jak wiesz - takowe wątki ostatnio omijam, ale nie mówię nie. Pozdrawiam już piątkowo. Widzę, że też masz dobry czytnik.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tego typu książki muszę mieć odpowiedni nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi dość intrygująco. Myślę, że to może być ciekawy thriller. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli książka wpadnie w moje ręce, to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już po pierwszych zdaniach wiedziałam co to :) Dobrze wspominam tę książkę, chociaż jej nie zatrzymałam. I niezbyt podeszła mi jej nachalna w pewnym momencie promocja. Ale może dziś tak trzeba. W każdym razie uważam "Damę" za całkiem niezłą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznaję, że nie słyszałam o niej wcześniej, ale mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że się na nią skuszę. Muszę jednak wcześniej uporać się z ciągle powiększającym się stosem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Człowiek z gór