Puzzle, puzzle
Tym razem zabrałam się za kolejną moją ulubioną firmę tj. Castorland. Poszłam na całość, bo obrazek, mimo iż przepiękny to nie tylko 3000 elementów, to jeszcze te elementy były tak mikre, że puzzle innych firm wyglądają jak klocki dla dzieciaczków do lat 5.
Trochę czasu mi to zajęło, trochę umęczyłam wzrok, trochę się stresowałam, iż te maleństwa wypadną mi z ręki i ich nie znajdę. Myślę, że warto było przysiąść do tego obrazka, posłuchałam audycji radiowych, nadrobiłam utwory muzyczne, które zepchnęłam w kąt zaczytana w różnych historiach. Dziobałam, dziobałam cierpliwie, aż wydziobałam:
Obrazek nastrojowy, uspokajający, relaksujący. Chętnie bym tam zamieszkała.
Ciąg dalszy nastąpi…
Piękne są te puzzle. Tylko na pewno długo się je układa.
OdpowiedzUsuńTo prawda zajęły mi grubo ponad 2 miesiące, ale też nie zawsze mam czas na układanie i nie zawsze mam na to ochotę, dlatego mata sprawdza się idealnie. Składam z gwarancją, że nic się nie rozleci i wracam do ponownego układania kiedy mi się zamarzy.
OdpowiedzUsuńależ dawno nie układałam puzzli. Może na jesienne wieczory, te listopadowe kupię jakieś i będę układac?
OdpowiedzUsuńhttps://okularnicawkapciach.wordpress.com/
Polecam, bo to jest ciekawa odskocznia!
UsuńUłożenie takich puzzli na pewno nie jest łatwe, ale trud się opłaca, bo są piękne.
OdpowiedzUsuńPiękna grafika :)
OdpowiedzUsuńKawał dobrej roboty. Jak już gdzieś wspomniałem, nigdy nie miałem cierpliwości ani do gier, ani do puzzli. Ale za to Chrześniak uwielbia. Pozdrawiam serdecznie, dziś kupiłem dwa podręczniki do LO (aktualizacja wiedzy ) oraz jeden zdzierany kalendarz na 2022 rok :)
OdpowiedzUsuńPiękne obrazy powstały z tych puzzli :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam puzzle, ale 1000 elementów to póki co jedyne na co mnie stać. Chociaż mam zamiar powoli przerzucać się na więcej elementów. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam puzzle. Przekonałam się do nich podczas zdalnych wykładów na studiach.
OdpowiedzUsuńJakie piękne puzzle! Dawno żadnych nie układałam, aż nabrałam na to ochoty. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Poukładałabym sobie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz. Lubię Castorki ale w domu zdecydowanie stawiam na Trefla przez grubość. Mąż o wiele bardziej woli 'starą' firmę.
OdpowiedzUsuń