Zapach pieniędzy

„Jeśli ją spotkacie, polubicie ją”.

Każdy ma swoje za uszami. Ile razy w latach szkolnych uśmiercało się wielokrotnie swoje zwierzaki czy dziadków, by tylko wytłumaczyć brak zadania domowego z matematyki. Ile razy dzwoniło się do pracodawcy, informując o urlopie na żądanie, tłumacząc kłopotami zdrowotnymi, a tymczasem miało się po prostu potężnego lenia lub ponury listopadowy smutek. Ile razy wymigiwaliśmy się od spotkania u dalekiej krewnej czy znajomych, na które nie miało się żadnej ochoty, a „migrena” lub „początki grypy” były idealną wymówką, która przy okazji nie robiła nikomu zbytniej przykrości, a co ważniejsze… krzywdy. Jednak u przeciętnego człowieka kończy się na takich właśnie wybrykach i mini grzeszkach. Prawdziwi oszuści bez względu na płeć, są pozbawieni jakichkolwiek zahamowań, nie zwracają uwagi na reguły społeczne i nie zważają na zasady moralne. My mamy zawsze wyrzuty sumienia, oszuści nie znają tego wyrażenia.

Najnowsza książka Tori Telfer składa się z rozdziałów podzielonych ze względu na styl życia i „obiekty” zainteresowań bezwzględnych, nieprzewidywalnych, bezczelnych i sprytnych kobiet. Historie 13 naciągaczek czytało się z zapartym tchem i wielkim niedowierzaniem. Jak można mieć taki tupet, by wmawiać ludziom niestworzone historie i nie mieć z tego powodu krzty wyrzutów sumienia? Z drugiej strony jak można być aż tak naiwnym i podatnym na sugestię, że nawet cień podejrzenia nie przemknie przez myśli? Można też być pod pewnym wrażeniem tego, w jaki sposób wyrachowane oszustki się zachowują. Potrafią na poczekaniu wymyślić historie wyciskające łzy z oczu, nieustannie improwizują, pilnują się, by nie zaplątać w sieć własnych kłamstw. Mają też dobry refleks, by uchronić się przed ujawnieniem. Na szczęście większość z oszustek wcześniej czy później dosięga ramię sprawiedliwości. Jednak szkody przez nie wywołane w większości przypadków są nieodwracalne. Nie mordują w sensie fizycznym, ale niszczą poczucie wartości, bezpieczeństwa i co ważniejsze zabijają zaufanie do drugiego człowieka. 

Niektóre historie są tak emocjonujące, jakbym czytała dobry kryminał lub zaskakującą sensację. Nie zabrakło również akcentu polskiego. Młoda kobieta Franciszka Szankowska zdecydowała się wcielić w rolę Anastazji Romanow, ponieważ w czasach, w których żyła nikt nie wierzył, że cała rodzina cara została wymordowana. Krążyły wtedy legendy o dwóch nieodnalezionych ciałach. Mistyfikacja dopiero po czasie wyszła na jaw, a kobiet podających się za zaginione córki cara można było liczyć na pęczki. Życie większości z tych energicznych, cynicznych kobiet spokojnie nadawałoby się do przeniesienia na duży ekran. A najgorszy przy tym jest fakt, że nie byłaby to wybujała wyobraźnia reżysera czy scenarzysty, tylko gołe, mało przyjemne fakty z życia wzięte. Ofiarą oszustwa mniej lub bardziej wyrafinowanego może paść każdy z nas w każdej chwili. Pisząc tę recenzję, słuchałam w radiu audycji dotyczącej procesu w Stanach Zjednoczonych kolejnej wielkiej naciągaczki. Gdyby książka wychodziła później pewnie i ona załapałaby się na oddzielny rozdział.

„Kłam tak długo, aż wszyscy ci uwierzą”.

Muszę przyznać, że Oszustki czytało się znacznie lepiej niż poprzednią książę Autorki. Jest bardziej dopracowana, pisana z większą lekkością oraz swadą i przez to już nie wydaje się akademickim wykładem. Dało się wyraźnie zauważyć, że Tori Telefer cały czas rozwija swój warsztat pisarski i jestem bardzo ciekawa następnego tematu, jakiego się podejmie.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K.



Komentarze

  1. Wydawnictwo Poradnia K - nie trzeba chyba przedstawiać , wydają bardzo dobre książki. Powyższą będę miał na uwadze. Serdecznie pozdrawiam, świetnie tę książkę przedstawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twórczość autorki jest mi zupełnie nieznana, ale z chęcią to zmienię i sięgnę po tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o, z wielką chęcią przeczytam, to musi być super książka!
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ciekawa książka. Porusza bardzo interesujący temat.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie ta pozycja, lubię takie prawdziwe historie, zwłaszcza z ciekawymi bohaterkami! Zapisuję tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka sprawia wrażenie ciekawej. A co do oszustek i oszustów, od zawsze się boję, że padnę ich ofiarą . :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam poprzedniej książki autorki, ale tę chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Straszni sa ludzie pozbawieni skrupolow i sumienia. Ale jak to mowia klamstwo ma krotkie nogi. Trzeba umiec klamac, zeby nie pogubic sie w swoich klamstwach, nie wpasc w jego sidla. Wydaje mi sie ze juz kiedys czytalam cos podobnego. Moze mi sie spodobac

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio ta książka chodzi mi po głowie. Dzięki za recenzję

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawie piszesz o tej książce, więc może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmmm zaciekawiło mnie to chyba trzeba przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam Autorki, ale zaintrygowałaś mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie książki. Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Będę mieć ją na uwadze, bo zapowiada się naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Gdzie kot nie może tam człowieka pośle!