Klasyka "domestic noir"


„Minęły równo cztery tygodnie od śmierci Jane i nie mieści mi się w głowie, że moje życie zmieniło się tak bardzo w tak krótkim czasie.”


Nikomu nie można ufać! Tylko, co w sytuacji, gdy nie wiadomo czy można ufać samemu sobie?
Cass ma piękny dom w równie pięknej okolicy, kochającego męża, przyjaciół, pracę, którą lubi i sporo pieniędzy odziedziczonych po śmierci mamy. Tylko, że cały czas w tyle głowy rodzicielkę wspomina ze strachem, bowiem ta już w wieku 44 lat zachorowała na demencję. W momencie, w którym poznajemy główną bohaterkę ma lat 33.
Pewnej nocy znalazła się w złym miejscu i w złym czasie. Podczas szalejącej burzy wracając do domu skrótem przez las, mimo ulewy, spostrzegła zaparkowane auto a w nim kobietę. Nie zrobiła nic. Następnego dnia okazało się, że kobieta została zamordowana. Jakby tego było mało okazało się, że nasza bohaterka znała zabitą. Cass targają wyrzuty sumienia.
Dodajmy do tego zaniki pamięci, niecodzienne sytuacje, tajemniczego mężczyznę stojącego przy płocie, głuche telefony, całodobowy dyskomfort, brak snu i bałagan w głowie murowany! Każdy na miejscu Cass zacząłby się zastanawiać czy aby na pewno nadal jest przy zdrowych zmysłach.




Książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Po prawdzie w połowie staje się przewidywalna, nawet bardzo, ale zakończenie ową przewidywalność wynagradza. Finał był i zaskakujący i pomysłowy.

Sam Remigiusz Mróz w swojej publikacji „O pisaniu na chłodno” poleca między innymi książki B.A. Paris, ponieważ „to kwintesencja gatunku domestic noir […] a Bernadette pisze tak, że trudno się oderwać”. Zgadam się w całej rozciągłości. Z książką „Na skraju załamania” przepadłam na dobrych parę godzin.

Komentarze

  1. Książka też zrobiła na mnie wrażenie,trudno było się oderwać.Chciałabym przeczytać inne pozycje tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam "Za zamkniętymi drzwiami"!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze wspominam tę książkę, jak zresztą każdą tej autorki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i nie mogłam się oderwać!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pewnych win nie da się odkupić

ZAPOWIEDZI

Pies asystent = proteza oczu i pomoc dla duszy